Sąd Gospodarczy w Nanterre zdecydował w czwartek, że francuski Canal+, który kilka tygodni temu poinformował o wycofaniu się z licencji na pokazywanie rozgrywek Ligue 1, będzie musiał przeprowadzić transmisje w najbliższy weekend.
Sąd orzekał w sprawie zawartej w 2018 roku umowy między beIN Sports i Ligue professionnelle de football (LFP). Część rozgrywek przypadła wtedy katarskiemu kanałowi sportowemu, który udzielił sublicencji Canal+ na pokazywanie dwóch meczów Ligue 1 na rundę rozgrywek. W połowie czerwca br. Canal+ zapowiedział wycofanie się z umowy. Wcześniej Mediapro, właściciel głównego pakietu praw do Ligue 1 zaprzestał płatności.
Z tego powodu na początku roku pakiet na pokazywanie większości meczów francuskiej ligi na nowo pojawił się w sprzedaży. Przypadł platformie streamingowej Amazon Prime Video za jedyne 250 mln euro. Decyzja LFP zirytowała Canal+, który musiał płacić za dwa mecze na rundę aż 332 mln euro. Nadawca wycofał się z transmitowania Ligue 1, a katarski beIN Sports pozwał go do sądu gospodarczego w Nanterre. Ten upoważnił Canal+ do zawieszenia umowy licencyjnej w związku ze złamaniem postanowień umowy. Do ostatniej chwili nie wiadomo było kto pokaże wybrane mecze Ligue 1 w najbliższy weekend.
Canal+ zamierza wykonać wyrok, ale odwoła się od niego
Do ostatniej chwili nie wiadomo było kto pokaże wybrane mecze Ligue 1 w najbliższy weekend. W czwartek sąd w Nanterre zdecydował, że na razie Canal+ musi przestrzegać licencji i zapłacić za nią pierwszą ratę w wysokości 56 mln euro. Widzowie francuskiego Canal+ obejrzą zatem mecz Troyes-PSG w najbliższą sobotę (godz. 21) i Metz-Lille w niedzielę (godz. 17).
Gdyby Canal+ nie zdecydował się na transmisje, musiałby zapłacić ponad 1 mln euro kary dziennie. Nadawca zapowiada jednak odwołanie od decyzji sądu. - Grupa Canal+ będzie musiała zapłacić 332 mln euro za sezon, aby transmitować dwa mecze dziennie, natomiast Amazon będzie transmitować ich osiem, w tym 10 najciekawszych meczów sezonu, za 250 milionów euro, czyli prawie 6 razy mniej za każdy mecz. Grupa Canal+ ubolewa również, że decyzja sądu nie uwzględnia faktu, że beIN nie bronił swoich praw przed LFP , do czego był zobowiązany w kontrakcie - poinformował francuski Canal+ w oświadczeniu.
W Polsce problemu z emisją rozgrywek Ligue 1 nie będzie. Już w listopadzie ub.r. Eleven Sports i Canal+ podpisały umowę, która pozwala na transmisje francuskiej ligi aż do końca sezonu 2023/2024.
