W poniedziałkowym wydaniu „Gazety Wyborczej” wszystkie kartki zostały zabarwione na kolor purpurowo-różowy. To niestandardowy element kampanii reklamowej wprowadzającej na polski rynek markę T-Mobile.
Na kolor zwany też magenta zostały zabarwione 32 karki z grzbietu głównego poniedziałkowego wydania „Gazety Wyborczej”. To barwa charakterystyczna dla T-Mobile, która zastąpiła właśnie na polskim rynku Erę. W takim kolorze „Gazeta Wyborcza” ukazała się tylko w poniedziałek.
>>> T-Mobile startuje w Polsce: nowe taryfy, reklamy i serwisy
>>> Historie Jana Nowickiego w kampanii T-Mobile (wideo)
Ponadto w poniedziałkowej „Wyborczej” u dołu strony pierwszej, a także na całych stronach trzeciej, piątej, siódmej, dziewiątej, jedenastej i trzydziestej drugiej zamieszczono wizerunkowe reklamy T-Mobile. Oprócz claimu tej marki „Chwile, które łączą” na layoutach znalazły się hasła takie jak „Jest tyle chwil, którymi warto się dzielić”, „To, co wyjątkowe, niech trwa jak najdłużej”, „Po prostu podziel się z innymi”, „Życie każdego dnia zaskakuje Cię czymś innym”, „Jesteśmy z Tobą, abyś mógł być ze wszystkimi" oraz z „T-Mobile dzielenie się nie ma granic”. Motywem wspólnym wszystkich reklam są duże bańki mydlane w kolorze magneta.
W podobnie niestandardowy sposób ponad rok temu reklamowana była w prasie oferta „Wielka Wyprz” Plusa (więcej o całej kampanii). Wtedy na pierwszej stronie jednego z wydań „Rzeczpospolitej” słowa we wszystkich tytułach i leadach zostały skrócone, a samą nazwę gazety okrojono do postaci „Rzeczp”.
