Reklama 2019-12-09
43

Gdańsk usunął prawie 500 nielegalnych reklam i nałożył za nie 121 tys. zł kar

Niemal 500 nielegalnych reklam zniknęło z ulic Gdańska w czasie obowiązywania przejściowego okresu miejskiej Uchwały Krajobrazowej. - Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale pierwsze efekty już są zauważalne - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju.

Uchwała Krajobrazowa Gdańska obowiązuje od 18 miesięcy. Jej celem jest walka z reklamowym chaosem i pstrokacizną w przestrzeni publicznej. W myśl tego prawa wszystkie reklamy, które pojawiły się w mieście po 2 kwietnia ub.r., a nie są zgodne z zasadami, powinny zostać usunięte lub dostosowane do nowych wymogów. Chodzi zarówno o duże billboardy i szyldy, jak i o wyklejenia witryn lokali.

Od wejścia uchwały w życie do połowy listopada br. inspektorzy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni wystawili blisko 500 wezwań pisemnych do usunięcia reklam niezgodnych z nowymi przepisami. Większość z nich rzeczywiście zniknęła.

- Gdańsk jest jednym z pierwszych miast, który podjął się porządkowania naszego krajobrazu. Nie jest to łatwe, bo prawo nie daje konkretnych, prostych rozwiązań. Musimy wciąż szukać dobrego kompromisu - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska do spraw zrównoważonego rozwoju.

Dodaje, że gdańska uchwała była wielokrotnie atakowana i krytykowana. - Była skarżona do wojewody, ale mimo wszystko udało nam się ją utrzymać w mocy, bo solidnie ją przygotowaliśmy. Co więcej: jesteśmy też największym miastem w Polsce, gdzie zapisy nowego prawa są realnie egzekwowane. To znaczy, że mamy naszych miejskich specjalistów, którzy czuwają nad wyglądem przestrzeni. Wiem, że jeszcze jest wiele do zrobienia, ale pierwsze efekty już są zauważalne - kończy wiceprezydent.

Rzecznik prasowy Miasta Gdańsk Daniel Stenzel informuje nas, że w ponad 80 przypadkach potrzebna była „zdecydowana reakcja”, czyli wszczęcie postępowania administracyjnego w celu wymierzenia kary. W wyniku tych działań kolejne 50 nośników zostało usuniętych z ulic. Inspektorzy zajmujący się egzekucją przepisów, mają do dyspozycji nowoczesne narzędzie: mapy ukośne Gdańska wykonane na potrzeby Biura Rozwoju Gdańska, a zawierające szczegółowe zdjęcia każdej nieruchomości w mieście.

- W przypadku, gdy właściciel nielegalnego nośnika mówi nam, że “ten baner wisi tu już od lat”, jesteśmy w stanie łatwo odświeżyć mu pamięć, pokazując zdjęci. Naszym celem nie jest karanie właścicieli, lecz poprawa jakości krajobrazu. Dlatego dzwonimy, piszemy, tłumaczymy, a nasi inspektorzy codziennie patrolują miasto sprawdzając zgłoszenia od mieszkańców. Każdego dnia wpływa do nas kilka takich zgłoszeń.– wyjaśnia Dariusz Słodkowski, kierownik działu użytkowania przestrzeni publicznej GZDiZ. Łączna suma kar, jakie na nałożyli inspektorzy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni od chwili, gdy zaczęto egzekwować uchwałę, to 121 tys. zł.

 

Aby przybliżać mieszkańcom założenia uchwały, a także podnosić ich świadomość na temat zagospodarowania przestrzeni publicznej, miasto utworzyło specjalny profil na Facebooku.

Autor: jk

KOMENTARZE (43) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas