George Clooney jest przekonany, że jego nowy film, "Idy marcowe", przemówi do widzów na całym świecie.
Choć fabuła obrazu koncentruje się na amerykańskim środowisku politycznym, jego przekaz jest uniwersalny.
- Gdzie nie wyświetlimy tego filmu, ludzie mówią, że wydarzenia w nim przedstawione na pewno mają coś wspólnego z polityką w ich kraju - przyznał Clooney. - To uniwersalna historia o moralności, a nie opowiastka o amerykańskich delegatach. Podczas realizacji tego filmu często przypominałem sobie początki "Ostrego dyżuru". Ludzie ze stacji twierdzili, że nikt nie zrozumie, co to arytmia przedkomorowa, a jednak okazało się, że ludzie pokochali ten serial.
W filmie "Idy marcowe" występują m.in. Ryan Gosling, Marisa Tomei, Evan Rachel Wood i Philip Seymour Hoffman.
20 stycznia 2012 roku obraz zagości w polskich kinach.