Internet2017-06-29
27

GG w 5 lat straciło trzy czwarte użytkowników. „Po przejęciu przez Sare musi odróżnić się od globalnych komunikatorów”

Komunikator GG i związane z nim serwisy internetowe mają obecnie cztery-pięć razy mniej użytkowników niż w 2012 roku. W najbliższym czasie ma zostać przejęty za maksymalnie 2,4 mln zł przez Grupę Sare. - GG nie ma szans na powrót do dawnej popularności, ale nadal ma wartościowe aktywa - komentują eksperci pytani przez Wirtualnemedia.pl.

W maju br. z desktopowej wersji komunikatora GG skorzystało 1,41 mln realnych użytkowników, czyli 5,13 proc. wszystkich polskich internautów - wynika z badania Gemius/PBI. To o 504 tys. mniej niż rok wcześniej.

Zdecydowanie wyższą odwiedzalność aplikacja notowała parę lat wcześniej, przy czym jej wyniki też już malały. W maju 2012 roku miała 5,43 mln użytkowników i 9,45 mln odsłon, rok później - 5,29 mln użytkowników i 7,94 mln odsłon, a w maju 2014 roku - już tylko 3,34 mln użytkowników i 5,18 mln odsłon.

W ciągu pięciu lat liczba użytkowników aplikacji GG zmalała z 5,43 do 1,41 mln (czyli o 74,1 proc.), a jej zasięg - z 27,86 do 5,13 proc. (czyli o 81,6 proc.). Zasięg zmalał bardziej niż liczba użytkowników, bo w tym okresie wzrosła ogólna liczba polskich internautów.

Z kolei z aplikacji mobilnej GG w maju br. korzystało 447,2 tys. użytkowników, co dało 1,76 proc. zasięgu. W ub.r. badanie Gemius/PBI nie obejmowało aplikacji mobilnych.

Zobacz tabelę

Na początku czerwca Grupa Sare podała, że negocjuje kupno GG za maksymalnie 2,4 mln zł. Firma zapowiedziała, że ma nową strategię rozwoju komunikatora, chce m.in. reaktywować jego pocztę elektroniczną. Sprzedającym jest fundusz Xevin Consulting, który kupił GG jesienią ub.r. od koncernu Naspers (nie podano wartości ten transakcji).

Czy wobec wciąż malejącej popularności GG przejęcie komunikatora przez Grupę Sare za 2,4 mln to dobry interes? - Oceniam to jako trafioną inwestycję. Mimo iż GG jako komunikator stracił na znaczeniu i według mnie powrót do czasów jego świetności nie jest możliwy, to uważam, że Sare kupiło tak naprawdę inne aktywa: infrastrukturę, technologię i przede wszystkim wizerunek - rozpoznawalne i bardzo dobrze kojarzone „żółte słoneczko” - ocenia Marta Wiercińska, ekspert z firmy Gemius. - Spółka jest tyle warta za ile została kupiona, a wycena około 1 zł per użytkownik nie jest wygórowana. To cena zbliżona do zakupu bazy mailingowej lub stargetowanego kliku w modelu rozliczeń reklamy CPC, czyli cost per click. Sądzę, że Sare ma potencjał do zagospodarowania słonecznej niszy GG - dodaje Krzysztof Zieliński, także pracujący w Gemiusie.

Podobnie duże spadki odwiedzalności jak komunikator GG zanotowały w ostatnich lata związane z nim serwisy GG.pl i Gadu-Gadu.pl. Pierwszy w maju 2012 roku miał 2,05 mln realnych użytkowników i 10,55 proc. zasięgu, a pięć lat później - 432,9 tys. użytkowników i 1,58 proc. zasięgu. Oznacza to, że liczba odwiedzających zmalała o 78,9 proc., a zasięg - o 85 proc.

Przy czym liczba odsłon witryny zwiększyła się z 20-30 mln miesięcznie do 50-80 mln. Jest to związane z jej przeobrażeniem: na GG.pl od kilku lat można w przeglądarce korzystać z wszystkich funkcjonalności komunikatora GG.

Zobacz tabelę

Z kolei serwis Gadu-Gadu.pl, z którego można pobrać komunikator GG, w maju br. odwiedziło 121,8 tys. użytkowników (czyli 0,44 proc. wszystkich polskich internautów), którzy wykonali 1,07 mln odsłon, a każdy spędził na stronie średnio 8 minut i 44 sekundy.

Tymczasem w maju 2012 roku witryna miała 1,38 mln użytkowników, 7,11 proc. zasięgu, 24,06 mln odsłon i prawie 25 minut przeciętnego czasu korzystania przez odwiedzającego. W ciągu pięciu lat zasięg serwisu zmalał o 93,8 proc., a liczba jego odsłon o 95,6 proc.

Zobacz tabelę

Nasi rozmówcy z Gemiusa są zgodni, że GG nie ma szans na powrót do dawnej popularności, ale to nie oznacza, że komunikator nie może być ciekawą alternatywą wobec globalnych platform społecznościowych. - Dotychczas większość przychów spółki GG Network, właściciela marki Gadu-Gadu pochodziła z reklam w tym komunikatorze. Sądzę, że nowy inwestor może zmonetyzować bazę wciąż aktywnych użytkowników, lecz bardzo trudno będzie przyciągnąć nowych - analizuje Krzysztof Zieliński. - Lokalność komunikatora połączonego ze skrzynką pocztową może być natomiast alternatywą dla tych komunikatorów, które wiedzą wszystko o swoich użytkownikach - Facebook, WhatsApp czy Skype. To właśnie Gadu-Gadu może zapewnić tak poszukiwaną przez pokolenie X prywatność - ocenia Zieliński.

Marta Wiercińska widzi dobre perspektywy rozwoju usług mailowych przed GG. - Myślę, że walka z Facebookiem na polu komunikatora nie ma sensu, ale tworzenie nowych usług dla biznesu wykorzystujących zarówno GG jak i dotychczasowe doświadczenie Sare w obszarach poczty elektronicznej, email i sms marketingu może okazać się strzałem w dziesiątkę - uważa menedżerka Gemiusa.

Autor:tw

Więcej informacji:GG, Sare, komunikator, Gemius/PBI

KOMENTARZE(27)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas