Google zapowiedział powszechne wprowadzenie na swoich najważniejszych platformach narzędzia Fact Check służącego do oznaczania wiarygodności newsów pojawiających się w sieci. Teraz użytkownicy będą ostrzegani za pomocą stosownych ocen czy konkretna wiadomość publikowana w internecie zasługuje na zaufanie.
Walkę ze zjawiskiem fake news Google zapowiedział jesienią ub.r., gdy wprowadził konkretne rozwiązania zmierzające do oznaczania fałszywych informacji w sieci.
Zastosowany wówczas system oznaczeń był testowany jedynie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Teraz Google poinformował, że narzędzie się sprawdziło i będzie stosowane przez Google globalnie, także w Polsce.
Na czym polega system Fact Check? Jest to rozwiązanie wykorzystujące algorytmy i mechanizmy 115 zewnętrznych organizacji m.in. PolitiFact oraz Snopes.com. Po wpisaniu konkretnej frazy w wyszukiwarce w wynikach podawanych przez Google przy niektórych linkach pojawi się na dola adnotacja mówiąca o tym jak konkretna treści jest oceniana pod względem wiarygodności. Komunikat powiadomi o tym, czy użytkownik ma w ocenie algorytmów do czynienia z informacją fałszywą, nie do końca prawdziwą czy też autentyczną.
Oprócz wyszukiwarki drugą ważną platformą na której będzie działać Fact Check ma być serwis Google News, który stanowi agregator treści zbieranych z sieci. Tam także pojawią się oznaczenia dotyczące rzetelności publikowanych newsów.
Google zapowiada, że Fact Check będzie wprowadzane stopniowo zarówno w wersji desktopowej jak i mobilnej. Rozwiązanie pojawi się także w Polsce.
Fake news to rosnący problem internetu. Fałszywe informacje mają obecnie wpływ na najważniejsze wydarzenia polityczne m.in. w wypadku ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Eksperci w rozmowach z serwisem Wirtualnemedia.pl przewidują, że walka z tym zjawiskiem będzie trudna, choć oprócz Google walkę z fake news deklarują także inni najwięksi gracze segmentu social media, tacy jak Facebook czy Snapchat.
