Gaopeng - chiński oddział Groupona - przeżywa głęboki kryzys. W firmie ruszyły zakrojone na szeroką skalę zwolnienia pracowników. Niepewny jest również los biur umieszczonych w mniejszych miastach Państwa Środka.
Choński Groupon od minionego piątku prowadzi restrukturyzację zatrudnienia. Spowodowane jest to słabnącym zainteresowanie ze strony mieszkańców Chin usługami koncernu. Dla porównania serwis Lashou.com ma dziennie około 6 mln wejść. Tymczasem Gaopeng zaledwie 1,7 mln.
Zdaniem analityków problemy serwisu mają swoje źródło w zbyt globalnym podejściem do rynku chińskiego. Firma nie buduje unikalnego planu działania, dopasowując go do kultury oraz obyczajów Państwa Środka, tylko próbuje narzucić modele biznesowe, które sprawdziły się w innych krajach. W przeszłości w ten sam sposób w Chinach działały Yahoo i eBay, które ze względu na straty musiały się wycofać.
Pracownicy Gaopenga rozpoczęli już protesty przeciwko redukcji zatrudnienia. W poniedziałek do biura w Szanghaju wszyscy zatrudnieni przyszli ubrani na czarno. Tymczasem niepewne są losy oddziałów firmy ulokowanych w mniejszych miastach. Mogą one tam zostać nawet całkowicie zlikwidowane.