Grupa naTemat we współpracy z firmą technologiczną Teads wprowadza do swojej oferty reklamowej spoty wideo w formacie InRead, przy którym użytkownik decyduje, czy obejrzeć czy pominąć reklamę.
- Klip jest osadzony w naturalnym środowisku i aktywuje się dopiero wtedy, kiedy znajduje się na pełnym ekranie, pod wpływem interakcji z chętnym użytkownikiem. Wprowadzony jest capping - liczba emisji danego filmu na jednego użytkownika jest limitowana, żeby nie drażnić go powtarzającymi się treściami - opisuje nowy format reklamowy Michał Rutkowski, zastępca dyrektora zarządzającego Grupy naTemat. - Z badań przeprowadzonych przez Nielsena wynika, że natywne wideo jest o wiele skuteczniejsze niż klasyczny pre-roll. Zyskuje wielokrotnie wyższe wskaźniki, jeśli chodzi o intencję zakupu, zrozumienie i atrakcyjność przekazu - podkreśla.
Wydawca w ostatnim czasie testował ten format, oparty na technologii firmy Teads, natomiast obecnie wprowadza go na stałe do oferty reklamowej portalu naTemat.pl oraz serwisów tematycznych Mamadu, INNPoland, ASZdziennik i Władcy sieci.
Grupa naTemat podkreśla, że z dostarczanego przez Teads formatu InRead korzystają wydawcy znanych tytułów z całego świata, takich jak „Forbes”, „Vogue”, „Financial Times”, „Guardian”, „Die Welt”, „O Globo”, „Economist”, „Independent” i „Washington Post”.
| Reklama | Reklama natywna i content marketing skuteczne, jeśli stosowane z wyczuciem i dopracowaniem (opinie) |
W grudniu br. naTemat.pl odwiedziło 1,42 mln użytkowników, ASZdziennik.pl - 177,6 tys., a Mamdu.pl - 117,3 tys. (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki).
