Reklama2020-08-20
2

Grupa Stonewall wyjechała na ulice Poznania furgonetką wspierającą LGBT

Grupa Stonewall, poznańskie stowarzyszenie integrujące zwolenników równouprawnienia osób LGBT+, zorganizowała przejazd "furgonu miłości" po stolicy Wielkopolski.

"Furgon miłości" Grupy Stonewall to odpowiedź na ciężarówki z homofobicznymi hasłami, które można spotkać na ulicach niektórych polskich miast.  

Aktywiści ze Stonewall zorganizowali własny pojazd, który w kontrze do furgonetek anty-LGBT, informuje czego chcą w Polsce mniejszości seksualne: "równych praw, braku przemocy, świętego spokoju" - czytamy na ścianie furgonetki. Pojazd można było spotkać w środę na ulicach Poznania.

Bum! Wyjeżdżamy w świat naszym furgonem miłości! Szukajcie nas dzisiaj na ulicach Poznania i koniecznie nam pomachajcie! #stopblubrom 🏳️‍🌈🏳️‍🌈🏳️‍🌈

Opublikowany przez Grupa Stonewall Środa, 19 sierpnia 2020

Ponadto Grupa Stonewall przygotowała stronę "stop blubrom" (blubry to w poznańskiej gwarze bzdury, brednie), na której można zapoznać się ze stanowiskami Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego w sprawie obecnej sytuacji osób LGBT+ oraz rozróżnienia pojęć homoseksualizmu i pedofilii (są odrębne, acz nagminnie mylone, a środowiska anty-LGBT+ w celu manipulacji tworzą z nich synonimy).

W ostatnich dnia happening w kontrze do ciężarówek anty-LGBT zorganizował twórca internetowy Krzysztof Gonciarz. W ramach akcji "Stop Ciężarówkom" jeździł po Warszawie pojazdem obśmiewającym ciężarówki szkalujące mniejszości seksualne.

Przez karykaturalne przerysowanie banerów z hasłami porównującymi homoseksualizm do pedofilii, Gonciarz chce pokazać, jak groteskowym sam w sobie jest koncept promowania szkodliwych idei w ten sposób.

- Akcja narodziła się bardzo spontanicznie, pomysł pojawił się tak naprawdę już w zeszłym tygodniu. W ciągu kilku dni zorganizowaliśmy ciężarówkę oraz banery, w czwartek rano zaczęliśmy montaż materiałów i nagłośnienia. Nie było konkretnego planu trasy ani czasu jazdy ciężarówką - obserwowaliśmy reakcję przechodniów i na tej podstawie ocenialiśmy czy warto wrócić w dane miejsce i kiedy zakończyć dzień naszej ciężarówki - skomentował dla Wirtualnemedia.pl Krzysztof Gonciarz.

Autor:Justyna Dąbrowska-Cydzik

KOMENTARZE(2)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas