Prasa2011-07-04
22

Grzegorz Hajdarowicz kupuje Presspublikę. Co na to rynek?

Presspublica pod rządami Grzegorza Hajdarowicza postawi na rozwój mediów cyfrowych. Możliwa jest też zmiana linii politycznych jej tytułów, ale to ryzykowna decyzja - oceniają eksperci pytani przez Wirtualnemedia.pl.

Umowa zakupu 51 proc. udziałów w Presspublice, wydającej m.in. tygodnik “Rzeczpospolita” i “Uważam Rze” przez Grzegorza Hajdarowicza podpisana została w czwartek 30 czerwca br. Biznesmen za udziały kupione od Mecom Europe zapłaci 80 mln zł. Transakcja sfinalizowana zostanie po zatwierdzeniu przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (więcej na ten temat).

Komentarze dla portalu Wirtualnemedia.pl

Menedżerowie

Agnieszka Anielska, prezes wydawnictwa Murator

Transakcja zmieni rynek, bo głównego udziałowca zmienia istotny tytuł codzienny. Ciekawe, czy w tej sytuacji Skarb Państwa zdecyduje się sprzedać swoje udziały i tym samym zakończyć obecność na rynku prasowym.

Sądząc po deklaracjach przedstawicieli firmy Gremi Media, Presspublica będzie firmą nastawioną na media cyfrowe. Jej zasoby są atrakcyjne, ciężko jednak przewidzieć, co zrobi z nimi nowy właściciel. Jego dotychczasowe projekty nie są sukcesami, nie stoi też za nim doświadczenie ani kapitał międzynarodowej korporacji.

Presspublica zmienia większościowego udziałowca przed wyborami. Czas oraz fakt, że proces sprzedaży nie odbywał się w sposób zwykle stosowany w takich przypadkach sugeruje, że intencją nowego właściciela jest włączenie się w życie polityczne.

Zmianę linii politycznej uważam za prawdopodobną, ale ryzykowną biznesowo. Sukces „Uważam Rze” polega na dotarciu do dużej grupy czytelników o prawicowych poglądach na bardzo konkurencyjnym rynku tygodników opinii i zgromadzeniu wielu świetnych, kontrowersyjnych autorów. Radykalna zmiana linii politycznej moim zdaniem zabije ten tytuł. „Rzeczpospolita" jest natomiast dziennikiem z silną częścią prawno-ekonomiczną – dla wielu czytelników to podstawowy atut tej gazety. Ewentualna zmiana frontu mniej zaszkodzi temu tytułowi.
 
Eksperci

Rafał Leszczyński, analityk prasowy Giełdy Mediowej

Z pewnością nowy właściciel będzie chciał postawić na rozwój gazet - unowocześnić je, pójść w kierunku ich digitalizacji, rozwinąć wersję online. Według mnie postawi zdecydowanie na media elektroniczne, mniej na wersję papierową, która może stać sie czymś w rodzaju dodatków do wersji online lub IPad. Na pewno musi mieć jakiś pomysł na biznes inaczej nie inwestował by tak dużych środków finansowych. Nie wykluczone że może mu się udać, chociaż droga do osiągnięcia sukcesu nie będzie łatwa. Pierwsze zmiany będziemy widzieli najwcześniej na początku przyszłego roku.

Jeśli chodzi o linię polityczną to można by mówić o jej zmianach gdyby Hajdarowicz miał 100 proc. akcji w swoich rękach. Nie wydaje mi się żeby chciał on teraz ingerować w politykę redakcyjną Rzepy lub jej tygodnika jeżeli nie będzie pewien czy wpłynie to korzystnie na ich rozwój.

Monika Rychlica, head of non-broadcast media w Initiative Media Warszawa

Trudno w tej chwili powiedzieć co to zmieni na rynku prasy. Wszystko zależy od tego co nowy właściciel planuje zmienić w kupionym tytule.

Zapowiadane wykorzystywanie nowych technologii powinno działać tylko In plus, natomiast ewentualne majstrowanie przy formule dziennika to już ryzykowna sprawa. Musimy chwilę poczekać i zobaczyć.

Autor:Patryk Pallus

KOMENTARZE(22)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas