Prasa 2011-10-25
55

Hajdarowicz dziękuje za "troskę". 'Może załatwicie reklamodawców'

Grzegorz Hajdarowicz ironicznie odpowiedział na list Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich z apelem o niezmienianie redakcji „Uważam Rze” i „Rzeczpospolitej”. Nowy właściciel Presspubliki prosi SDP o rady czysto biznesowe.

Przypomnijmy, że list otwarty do Grzegorza Hajdarowicza w weekend na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zamieścili nowy prezes związku Krzysztof Skowroński oraz wiceprezesi Agnieszka Romaszewska-Guzy i Piotr Legutko (zobacz szczegóły listu). Tydzień wcześniej podobne pismo - broniące redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze” Pawła Lisickiego - zamieścili publicyści obu tytułów (więcej na ten temat).

>>> Hajdarowicz: „Rzeczpospolita” będzie wierna swojej tradycji

W oświadczeniu przesłanym do redakcji portalu Wirtualnemedia.pl Grzegorz Hajdarowicz ironicznie ustosunkował się do listu SDP. Poniżej pełna treść oświadczenia nowego właściciela Presspubliki.

Dziękując za list, chcę wykorzystać tę okazję i pogratulować Państwu wyboru do zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.  Życzę, tak Państwu, jak sobie, że pod nowym kierownictwem, SDP wróci do czasów świetności,  z epoki Stefana Bratkowskiego, kiedy to było  głosem zdrowego rozsądku dla środowiska dziennikarskiego.

Dziękuję też, za troskę i chęć pomocy w prowadzeniu mojego wydawnictwa. Liczę, że w kolejnych  listach znajdę konkretne biznes plany pozwalające sfinansować działalność Presspubliki. Widząc, jak autentyczna jest Państwa troska o losy „Rzeczpospolitej” i „Uważam Rze”, proszę  również,  bez wahania, zabiegać o dotacje i reklamodawców, którzy pomogą  nam zrealizować nasz wspólny cel, jakim jest rozwój wydawnictwa.

W przyszłości proszę, aby listy adresowane do mnie przesyłać na adres „Rzeczpospolitej”. Zanim jeszcze zostaną opublikowane na licznych forach internetowych i w mediach.

Autor: tw

Więcej informacji: Grzegorz Hajdarowicz

KOMENTARZE (55) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas