Doktor Hasnat Khan jest oburzony nową hollywoodzką produkcją, opowiadającą o jego romansie z księżną Dianą.
Wyreżyserowany przez Olivera Hirschbiegela obraz koncentruje się na ostatnich latach życia księżnej (gra ją Naomi Watts) - jej kampanii przeciwko minom lądowym oraz romansie z kardiologiem Hasnatem Khanem (w tej roli Naveen Andrews), który ponoć był miłością jej życia. Diana i Khan zaczęli spotykać się w 1995 roku, jednak o ich relacji nikt nie dowiedział się aż do 2008 roku, kiedy Khan ujawnił prawdę. Księżna Walii była tak bardzo zakochana w Khanie, że rozważała przejście na islam oraz ślub, ale lekarz ostatecznie zakończył związek tłumacząc, że nie zniósłby medialnej nagonki. Kilka miesięcy później Diana zginęła w wypadku.
- To kompletne kłamstwo. To film oparty na plotkach - powiedział Khan, choć widział tylko kilka kadrów z filmu. - Ze zdjęć widać, że wszystko opiera się na wyobrażeniach tego jak mielibyśmy się zachowywać. Filmowcy całkowicie rozmijają się z prawdą.
- Producenci kłamią, jeżeli chodzi o moją zgodę na realizację tego filmu. Nigdy tego projektu nie zaakceptowałem - dodaje lekarz.
Za podstawę scenariusza obrazu posłużyła książka "Diana: Her Last Love" autorstwa Kate Snell.
Polska premiera planowana jest na 20 września.
