Po krytyce ze strony KRRiT i polityków PiS-u doszło do zmian w spółce Polish Television Holding, która jest formalnym właścicielem TVN. Do zarządu weszła m.in. prezeska i dyrektor zarządzającą Discovery w Europie, na Bliskim Wschodzie i Afryce Katarzyna Kieli.
W połowie lipca pisaliśmy, że spółka-córka amerykańskiego koncernu Discovery, do której formalnie należy TVN jest zarejestrowana na lotnisku w Amsterdamie. W 2019 roku miała nie zatrudniać ani jednego pracownika. TVN Grupa Discovery postanowiła uporządkować status spółki, która ma teraz dwóch członków zarządu.
- Katarzyna Kieli, dyrektor zarządzająca EMEA, która w ramach swojej funkcji odpowiada również za rynek holenderski, jest między innymi członkiem zarządu zarejestrowanej w Holandii spółki Polish Television Holding. Todd Davis również zasiada w zarządzie tej spółki - informuje portal Wirtualnemedia.pl Katarzyna Issat, szef ds. komunikacji korporacyjnej TVN. Todd Davis to wiceprezes i starszy doradca podatkowy w Discovery Communications.
Będą kolejne zmiany w holenderskiej spółce?
Pytaliśmy czy w spółce Polish Television Holding dojdzie do kolejnych zmian. Chociażby zmiany adresu albo zwiększenia zatrudnienia. Na te pytania TVN Grupa Discovery jednak nie odpowiedziała. Politycy Prawa i Sprawiedliwości od kilku miesięcy sugerują, że Discovery obchodzi przepisy kontrolując koncesjonowaną w Polsce stację przez spółkę zarejestrowaną w Amsterdamie.
Z ustawy o radiofonii i telewizji wynika, że koncesję może posiadać tylko stacja z siedzibą w kraju Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Polish Television Holding spełnia ten wymóg, ale siedziba na lotnisku zdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ogranicza się prawdopodobnie do skrytki pocztowej. Projekt ustawy „Lex TVN” zakazałby Amerykanom pośredniego kontrolowania TVN przy pomocy takiej spółki.
Zobacz także: Ustawa PiS ma doprowadzić do sprzedaży TVN. Lichocka: reeuropeizacja mediów
Szef KRRiT mówił o spółkach-słupach
W połowie lipca głos na temat Polish Television Holding zabrał szef KRRiT. – Nie komentujemy toczącego się postępowania. Sprawa wykorzystywania spółek europejskich do prób omijania ograniczenia maksymalnie 49 proc. udziałów podmiotów zagranicznych spoza EOG w spółkach koncesjonariusza, jest analizowana przez nas od dawna, ostatnio szczególnie intensywnie. Wielokrotnie powtarzałem, że nieścisłości obecnej ustawy o radiofonii i telewizji zachęcają do niedopuszczalnych prób obchodzenia przepisów, w tym przez tworzenie wehikułów w postaci wirtualnych spółek, a nawet spółek słupów – mówił portalowi Wirtualnemedia.pl przewodniczący Witold Kołodziejski.
Zobacz także: Senat odrzucił "lex TVN", projekt wraca do Sejmu
