Serwis streamingowy Hulu, w którym większość udziałów posiada Disney w 2018 roku osiągnął liczbę 25 mln subskrybentów. Przy wciąż rosnącej grupie użytkowników platforma uzyskała 1,5 mld dolarów przychodów z reklam, jednak z powodu wysokich wydatków na technologię i treści Hulu wciąż nie przynosi zysków.
W 2018 r. Hulu zanotowało wzrost liczby subskrybentów o 48 proc., obecnie jak podaje serwis 25 mln użytkowników korzysta z różnych pakietów dostępnych na platformie w cenie od 7,99 do 39,99 dol. miesięcznie.
Hulu ujawniło także, że w ub.r. wpływy firmy pochodzące z reklam wzrosły o 45 proc. osiągając poziom prawie 1,5 mld dol., firma nie podała jednak łącznej wysokości swoich przychodów w ub.r.
Jak zauważają jednak zachodnie serwisy branżowe Hulu nie przynosi nadal zysków, bowiem w III kwartale ub.r. wykazało stratę w wysokości 440 mln dol., zaś w II kwartale zamknęła się ona kwotą 357 mln.
Dotychczasowy brak zysków Hulu jest związany głównie z wydatkami które serwis ponosi wciąż na nowe rozwiązania technologiczne oraz treści. Wśród nich są takie produkcje jak „The Handmaid’s Tale,” „King of the Hill,” „Lost” czy „Family Guy”. W komunikacie koncern Disney, do którego należy obecnie 60 proc. udziałów Hulu zapowiedział, że w nadchodzących miesiącach inwestycje zmierzające do rozbudowy oferty serwisu będą nadal zwiększane.
Podając orientacyjne roczne wyniki serwis zdradził także, że użytkownicy tej platformy w ub.r. każdego miesiąca spędzali na niej o 20 proc. więcej czasu niż rok wcześniej. Dokładniejszych statystyk w tym zakresie nie podano.
