Według prognoz IAB Europe w 2016 roku wydatki na reklamę online po raz pierwszy w historii będą wyższe niż na reklamę telewizyjną. - Internet dowiódł, że jest równorzędnym z telewizją kanałem komunikacji, dzięki któremu można budować markę i skutecznie sprzedawać - podkreśla Włodzimierz Schmidt, prezes IAB Polska.
Według danych podanych przez IAB Europe w ub.r. na europejskim rynku internet stanowił 30,4 proc. wszystkich wydatków reklamowych. W konkretnych kwotach oznacza to 30,7 mld euro czyniąc segment online drugim co do wielkości - liderem pozostaje wciąż telewizja, która ściągnęła z europejskiego rynku 33,5 mld euro.
Według przewidywań IAB Europe przy obecnej dynamice wydatków na reklamę online (w pierwszym półroczu br. w Polsce wzrosły one o 16 proc.) w 2016 r. stanie się ona w Europie liderem biorąc dla siebie największą część reklamowego tortu.
Obecna silna pozycja, a w przyszłości rola lidera branży reklamowej to w przypadku segmentu online konsekwencja systematycznych wzrostów trwających od kilkunastu lat. Dla potwierdzenia IAB Europe przytacza dane, według których w 1999 r. wydatki na internet stanowiły jedynie 0,5 proc. wszystkich wydatków reklamowych, podczas gdy obecnie sieć to drugie co do wielkości medium reklamowe na europejskim rynku.
- Na naszych oczach dokonuje się historyczna, długo wyczekiwana zmiana – internet staje się w Europie liderem w segmencie wydatków reklamowych! Internet dowiódł, że jest równorzędnym z telewizją kanałem komunikacji, dzięki któremu można budować markę i skutecznie sprzedawać. W każdej kampanii powinien on być jednym z kluczowych wykorzystywanych kanałów, a nie tylko dodatkiem do kampanii w innych mediach - podkreśla Włodzimierz Schmidt, prezes IAB Polska. - W Polsce również reklama cyfrowa utrzymuje się na fali wzrostowej, a marketerzy coraz chętniej inwestują w ten kanał. Po pierwszym półroczu br. wartość komunikacji cyfrowej wyniosła 1,45 mld złotych, co oznacza dodatkowe 196 mln zł w porównaniu do analogicznego okresu w roku wcześniejszym - przypomina.
