Cennikowe wpływy reklamowe telewizji w lipcu 2017 roku były o 7 proc. wyższe, niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Liderem przychodów z reklam był Polsat, a najwięcej na spoty telewizyjne wydała firma Aflofarm.
W zeszłym miesiącu polskie stacje telewizyjne wyemitowały łącznie 2,66 mln spotów reklamowych, o 17,25 proc. więcej, niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Trwały one 16,46 tys. godzin (rok wcześniej czas ten wyniósł 14,49 tys. godzin).
Telewizja | Rekordowo niska oglądalność „wielkiej czwórki”. Festiwal Kabaretu w Koszalinie ratingowym hitem |
Cennikowe wydatki na reklamę (bez rabatów) we wszystkich stacjach wyniosły łącznie 1,46 mld zł, co oznacza wzrost w skali roku o 6,70 proc. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Najwyższe cennikowe wpływy reklamowe, wynoszące 245,16 mln zł, odnotował w zeszłym miesiącu Polsat. Jego przychody były o 12,80 proc. wyższe, niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Drugą lokatę zajął TVN, którego wpływy zwiększyły się o 15,14 proc. do 135,52 mln zł.
Podium uzupełnia TVP1 (55,59 mln zł; spadek o 21,43 proc.), a oczko niżej znalazła się TVP2 (45,71 mln zł; - 3,22 proc.).
Tuż za kanałami tzw. „wielkiej czwórki” znalazł się TV4 z wpływami na poziomie 41,11 mln zł i wzrostem o 29,08 proc.
20. miejsce zajął kanał 4fun Dance, który zanotował największy wzrost w top 20 - wynoszący 674,82 proc. do 16,49 mln zł.
Z kolei najwięcej stracił Discovery Channel, którego wpływy zmniejszyły się o 30,57 proc. do 17,63 mln zł.
Zdecydowanie najwięcej na reklamę w telewizji - 119,69 mln zł - w lipcu 2017 roku wydała firma Aflofarm. Jej wydatki wzrosły rok do roku o 4,56 proc. Kolejne miejsca zajęły: Unilever (45,80 mln zł; do góry o 51,96 proc.) i Nestle (42,30 mln zł; + 51,33 proc.).
Prezentowane wpływy i wydatki reklamowe nie uwzględniają rabatów dawanych reklamodawcom, które mogą wynosić nawet 70-80 proc. Wyliczenia Nielsen Audience Measurement nie biorą pod uwagę również różnych modeli sprzedaży czasu reklamowego. Część reklam sprzedawana jest nie z cennika (są tam ceny za spot w konkretnym bloku), ale reklamodawca płaci za realną widownię, która oglądała w tym czasie daną stację telewizyjną.