Internauci pobierający muzykę z nielegalnych źródeł wydają więcejpieniędzy na oficjalne wydawnictwa niż osoby postępujące w tymzakresie zgodnie z prawem.
Z badania przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii przez firmę Demoswynika, że muzyczni piraci wydają na legalną muzykę średnio 77funtów rocznie, czyli o 33 funty więcej niż osoby twierdzące, żenigdy nie ściągały piosenek z nielegalnych serwisów.
Według Demos, oznacza to, że dzięki piratom przemysł muzycznyzyskuje w ciągu roku około 200 milionów funtów dodatkowegoprzychodu.
42 proc. respondentów, którzy przyznali się do nielegalnegopobierania muzyki, twierdzi, że łamie prawo aby usłyszeć muzykęprzed zdecydowaniem się na jej zakup. To potwierdza, że sieciwymiany plików takie jak BitTorrent, czy też serwisy typu ThePirate Bay i RapidShare, tak naprawdę mogą zwiększać wpływywytwórni.
Blisko 2/3 badanych z tej grupy stwierdziło również, że dozaprzestania tego typu aktywności zachęciłoby ich pojawienie sięnowych i tańszych serwisów muzycznych online.
W badaniu udział wzięła grupa 1.008 mieszkańców WielkiejBrytanii w wieku od 16 do 50 lat.
źródło: the Press Association
