W ub.r. wśród widowisk telewizyjnych najwięcej zarobiły z reklam „Jaka to melodia?” i „Rozmowy w toku”. Natomiast pojedyńcza przerwa reklamowa najwięcej wpływów przynosiła przy „Mam talent” i „X Factor”.
Dane opracowane przez dom mediowy PanMedia Western pokazują, że „Jaka to melodia?” jako jedyny show telewizyjny w 2011 roku cennikowo zarobiła z reklam ponad 100 mln zł. Teleturniej razem z talk show „Rozmowy w toku” znalazły się na szczycie rankingu dochodowości m.in. dlatego, że były emitowane zarówno wiosną, jak i jesienią, po 5-6 razy w tygodniu.
Tymczasem widowiskom rozrywkowym TVN-u - „X Factorowi” i „Mam talent” do znalezienia się w czołówce wystarczyła obecność w jednej ramówce antenowej - odpowiednio wiosną i jesienią. To właśnie przy tych programach spoty były najdroższe, a ponieważ w jednej przerwie reklamowej emitowano ich stosunkowo wiele, wpływy z jednej przerwy były zdecydowanie najwyższe.
- W samym drugim półroczu ub.r. pod względem wpływów reklamowych zdecydowanie wygrał „Mam Talent”, który pobił konkurencję także oglądalnością - komentuje Marek Racławski, head of TV department w domu mediowym PanMedia Western. - Bardzo wysoką pozycję na liście zajmuje „Taniec z Gwiazdami”, który wysokie wpływy reklamowe mimo niższej oglądalności uzyskał w sporej mierze dzięki dużej liczbie przerw reklamowych. Natomiast „Jaka to melodia?” w drugim półroczu osiągnęła niższe wpływy, ale wynika to z wakacyjnej przerwy (od połowy czerwca do połowy września) w nadawaniu tego teleturnieju oraz rezygnacji z jego sobotnich emisji - dodaje.
Zobacz tabelę