Prasa2022-06-08
2

Jarosław Ziętara odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

Poznański dziennikarz Jarosław Ziętara, zamordowany we wrześniu 1992 roku, zostanie pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wnioskował o to Krzysztof M. Kaźmierczak, który od lat opisuje śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Ziętary.

Krzysztof M. Kaźmierczak poinformował, że Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski zostanie wręczony rodzinie Jarosława Ziętary 2 września w Poznaniu.

- To odznaczenie nic nie zmienia w najważniejszej sprawie - dochodzenia do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności za zbrodnię, ale odbieram je jako akt sprawiedliwości dziejowej ze strony polskiego państwa, które w sprawie Jarka Ziętary rażąco zawiodło - podkreślił.

Wiele starań o pośmiertne uhonorowanie Jarosława Ziętary

- Tak jak mówiłem kilka razy publicznie, w tym na galach Press Club Polska i Grand Press, gdyby Jarka nie zamordowano, dziś należałby on do grona najwybitniejszych polskich dziennikarzy i zgarniał nagrody za swoją pracę, w tym w pierwszej kolejności za śledztwo dziennikarskie, z powodu którego został zamordowany - stwierdził Kaźmierczak na Facebooku.

Przypomniał, że parokrotnie podejmował próby uhonorowania Ziętary przez „różne gremia i kapituły dziennikarskie”. - Wszystkie zakończyły się... brakiem reakcji. Dlatego tym bardziej cieszę się, że w Kancelarii Prezydenta, nie zlekceważono wniosku Komitetu Społecznego im. J. Ziętary o odznaczenie Jarka. To wielka zasługa zrozumienia sprawy przez Bognę Janke, która tam pracowała i stała się orędownikiem tej inicjatywy - opisał (Bogna Janke w zeszłym tygodniu poinformowała, że po niecałym roku pracy odchodzi z Kancelarii Prezydenta RP).

- Dodam, że w przeszłości do Kancelarii Prezydenta pisywał prośby o interwencje ojciec Jarka prosząc  - be skutku - o pomoc w przeprowadzeniu rzetelnego śledztwa... - zaznaczył Krzysztof M. Kaźmierczak.

 

W maju br. zapowiedziano, że tablica z wizerunkiem Jarosława Ziętary zostanie odsłonięta jesienią na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Połowę kosztów tablicy pokryje uczelnia, a w internecie ogłoszono zbiórkę na pozostałą część kosztów.

Jarosław Ziętara zaginął 30 lat temu

Jarosław Ziętara urodził się w Bydgoszczy w 1968 roku. Był absolwentem poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Pracował najpierw w radiu akademickim, później współpracował m.in. z "Gazetą Wyborczą", "Kurierem Codziennym", tygodnikiem "Wprost" i "Gazetą Poznańską".

Ziętara zajmował się m.in. tematyką tzw. poznańskiej szarej strefy. Z tego powodu - jak wynika z ustaleń prokuratury - miał zostać uprowadzony i zabity. Ostatni raz Ziętarę widziano 1 września 1992 r.

W 1999 r. Ziętara został uznany za zmarłego. Dzięki temu, na bydgoskim cmentarzu jego rodzina mogła umieścić symboliczną tablicę. Ciała dziennikarza do dnia dzisiejszego nie odnaleziono.

Były senator uniewinniony w procesie dot. zabójstwa Ziętary

Obecnie przed poznańskim sądem okręgowym toczy się proces byłych ochroniarzy Elektromisu - Mirosława R., ps. Ryba, i Dariusza L., ps. Lala – oskarżonych o uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie Jarosława Ziętary. Według śledczych oskarżeni, udając policjantów, mieli zwabić Ziętarę do samochodu przypominającego radiowóz, a potem przekazać dziennikarza osobom, które go zamordowały. Kolejna rozprawa w tym procesie ma się odbyć we wrześniu.

Natomiast 24 lutego przed poznańskim sądem okręgowym zakończył się drugi z procesów dotyczących sprawy Ziętary. Proces byłego senatora Aleksandra Gawronika (zgodził się na publikację pełnego nazwiska) toczył się przed poznańskim Sądem Okręgowym od stycznia 2016 roku.

W akcie oskarżenia Gawronikowi zarzucono, iż "chcąc, aby inne osoby dokonały porwania, pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa Jarosława Ziętary, w związku z jego zawodowym zainteresowaniem i planowanymi publikacjami dotyczącymi tzw. szarej strefy gospodarczej, nakłaniał do tego ustalonych pracowników ochrony firmy Elektromis, w szczególności w ten sposób, że podczas prowadzonej z nimi rozmowy, dotyczącej wpływu na postawę Jarosława Ziętary, stwierdził: on ma być skutecznie zlikwidowany". Były senator nie przyznawał się do winy.

24 lutego Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił Gawronika od zarzutu podżegania do zabójstwa Ziętary. Sędzia Joanna Rucińska podkreśliła w uzasadnieniu wyroku, że "prokurator nie wykazał, aby oskarżony był sprawcą zarzucanego mu czynu, czego skutkiem musiało być wydanie wyroku uniewinniającego Aleksandra Gawronika". Wyrok nie jest prawomocny.

Autor:tw/pap

KOMENTARZE(2)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas