Joe Rogan, najpopularniejszy na świecie twórca podcastów podpisał kontrakt na wyłączność z serwisem Spotify. Wartość umowy nieoficjalnie wynosi 100 mln dolarów. Od początku 2021 roku podcasty będą dostępne tylko na Spotify, w serwisie YouTube pozostaną jedynie fragmenty audycji Rogana.
Joe Rogan emituje swoje podcasty od 11 lat. Do chwili obecnej powstało prawie 1,5 tys. odcinków audycji zatytułowanej The Joe Rogan Experience. Dzięki wyraźnej osobowości, kontrowersyjnym niekiedy poglądom oraz znanym gościom (m.in. Elon Musk, Edward Snowden, Mike Tyson) podcasty Rogana stały się najbardziej popularne na świecie. W ub.r. twórca ujawnił, że co miesiąc jego audycje są słuchane przez 190 mln odbiorców miesięcznie.
Joe Rogan tylko na Spotify
Do tej pory podcasty Rogana były dostępne na różnych platformach, jednak podstawowym serwisem twórcy był YouTube. Funkcjonujący tam kanał PowerfulJRE ma ponad 8,4 mln subskrybentów. Są na nim emitowane nie tylko podcasty, ale także dodatkowe materiały wideo będące uzupełnieniem niektórych wywiadów przeprowadzanych przez Rogana.
Teraz poinformowano oficjalnie, że Rogan podpisał kontrakt z serwisem Spotify zakładający jego obecność jedynie na tej platformie.
Wartości umowy nie ujawniono, jednak według nieoficjalnych informacji podcaster otrzyma od Spotify 100 mln dol. Od początku września 2020 r. wszystkie archiwalne i przyszłe podcasty Rogana będą dostępne na Spotify. Do końca br. będzie je można oglądać i słuchać równolegle na YouTubie, jednak od początku 2021 r. w tym serwisie dostępne będą jedynie skróty podcastów Rogana.
Spotify stawia na podcasty
Kontrakt na wyłączność podpisany z Roganem wpisuje się w strategię Spotify, który od pewnego czasu stawia na segment podcastów starając się stworzyć realną konkurencję dla Apple oraz innych platform.
Przykładem tej strategii mogą być przejęcie w ub.r. producenta podcastów, firmy Gimlet Media, a także zawarcie umowy z Barackiem Obamą i jego żoną przewidującej tworzenie dla Spotify ekskluzywnych podcastów.
W pierwszym kwartale 2020 roku serwis Spotify zanotował wzrost przychodów o 22 procent. Spółka wykazała kwartalną stratę na poziomie 17 mln euro, zaś liczba miesięcznych użytkowników platformy zwiększyła się o 31 procent do 286 milionów.
