Juliusz Braun, fot. TVPPrezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun zażądał, by Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przeprosiło go za uchwały z ostatniego zjazdu SDP. Organizacja skrytykowała w nich TVP pod rządami Brauna i wezwała go do dymisji.
Chodzi o uchwały nr 9 Nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów SDP z dnia 24-25.04.2015 pod tytułem „ws. dymisji Juliusza Brauna ze stanowiska Prezesa TVP SA”. Domagano się w nich odejścia Brauna z TVP, twierdząc, że „spoczywa na nim odpowiedzialność za katastrofalną sytuację organizacyjną, finansową i kadrową w zarządzanej przez niego firmie”.
- Jest winien praktycznej likwidacji aktywności dziennikarskiej i kulturalnej TVP, upolitycznienia i nagminnego braku przestrzegania etyki i misji dziennikarskiej. Prezes Braun odpowiada także za doprowadzenie do upadku większości oddziałów telewizji publicznej - napisano w uchwale (więcej na ten temat).
W piśmie przedprocesowym Juliusz Braun wezwał SDP m.in. do niezwłocznego usunięcia ze strony internetowej stowarzyszenia tekstu zakwestionowanej uchwały. Domaga się również opublikowania na tej stronie oświadczenia zawierającego przeprosiny za umieszczenie w uchwale nieprawdziwych informacji o „katastrofalnej sytuacji organizacyjnej, finansowej i kadrowej w TVP”, „likwidacji w tym okresie aktywności dziennikarskiej i kulturalnej, upolitycznieniu i braku przestrzegania etyki i misji dziennikarskiej” i „doprowadzeniu do upadku większości oddziałów telewizji publicznej”.
Braun w piśmie do SDP podkreśla, że rzeczywista sytuacja organizacyjna oraz finansowa Telewizji Polskiej nie uzasadnia formułowania zarzutów o katastrofalnej sytuacji spółki oraz upadku jej oddziałów terenowych. Pisze też, że wprowadzone w spółce procedury dotyczące etyki dziennikarskiej dowodzą jego aktywności w celu zapewnienia właściwego poziomu dziennikarstwa. Braun podkreśla ponadto, że zawartość oferty programowej telewizji publicznej zaprzecza twierdzeniom o likwidacji w spółce aktywności dziennikarskiej i kulturalnej.
- Argumenty te wskazują, że zamieszczone w Uchwale SDP informacje na mój temat są nieprawdziwe - konkluduje prezes TVP. Zastrzega jednocześnie, że w razie nie zastosowania się SDP do jego żądań, podejmie dalsze kroki prawne.
Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w ciągu tygodnia ma zdecydować o tym, jak odpowie Braunowi.
