Bradley Cooper obawia się, że kontynuacja komedii "Kac Vegas" zarobi mniej, niż pierwsza część.
Sequel zatytułowany "Kac Vegas w Bangkoku" zagości w amerykańskich kinach już w maju. Cooper, który wciela się w postać Phila Wennecka, zastanawia się głośno, czy kontynuacja będzie w stanie przebić finansowy sukces oryginału.
- Skłamałbym, jeśli bym powiedział, że nie odczuwam niepokoju - tłumaczy Cooper. - Im bliżej premiery, tym bardziej się denerwuję. Trudno powiedzieć, jaki będzie wynik finansowy sequela. Film na pewno ma potencjał. Scenariusz jest lepszy, zdjęcia poszły o wiele sprawniej niż przy pierwszej części, a Bangkok jest niczym Vegas na sterydach.
Przypomnijmy, że komedia „Kac Vegas” zarobiła na całym świecie ponad 450 milionów dolarów.
Do polskich kin film "Kac Vegas w Bangkoku" zawita 3 czerwca.
