Telewizja2011-06-24
20

Kamil Durczok o ESK 2016: Wrocław wygrał dzięki kasie od ministra kultury

Kamil Durczok skrytykował wybór Wrocławia na polskiego kandydata do miana Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Zdaniem dziennikarza decydujące było, że z tego miasta pochodzi minister kultury Bogdan Zdrojewski.

„Wygrała polityka. I trudno się oprzeć wrażeniu, że w jej najbardziej prymitywnym wydaniu” - tak swój komentarz do wybrania Wrocławia na polskiego kandydata do tytułu ESK 2016 rozpoczął Kamil Durczok. Co konkretnie ma na myśli redaktor naczelny „Faktów”? „Minister kultury, były prezydent Wrocławia, na ostatniej prostej zmagań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury wyciągnął kasę z kapelusza. Tę, której ponoć wcześniej nie było” - ocenił Durczok.

>>> Wrocław polskim kandydatem do tytułu ESK 2016 

„Tak oto otrzymaliśmy świetny przykład, że polityka to działanie na rzecz dobra wspólnego. Pod warunkiem, że dobrem wspólnym jest miejsce zamieszkania ministra Bogdana Zdrojewskiego i region, z którego już za kilka miesięcy wystartuje w wyborach” - stwierdził sarkastycznie Kamil Durczok. „Finał pożytecznej, szlachetnej i fantastycznej chwilami rywalizacji o miano ESK został spaprany w najgorszym stylu” - podkreślił.

„W tej sytuacji gratulacje i apele o kontynuowanie projektów Pan Minister może sobie zachować dla siebie. Podobnie jak zapewnienia o swojej bezstronności” - ocenił Durczok, deklarując pod koniec swojego tekstu: „Ministrowi kultury już dziękujemy. Za pozbawienie nas złudzeń, że cokolwiek jeszcze w polityce jest kwestią stylu i smaku”.

Komentarz Kamila Durczoka ukazał się w katowickim wydaniu „Gazety Wyborczej”. Katowice - będące miastem rodzinnym szefa „Faktów” - również kandydowały do miana ESK 2016. „Do walki o tytuł Katowice stanęły z pomysłem, wizją i ludźmi” - podkreślił Durczok, wyliczając w dalszej części tekstu: „Jest czymś zdumiewającym, jak wielu udało się przekonać, że monokultura węgla i stali, czarna katowicka dziura, ekologiczna demolka - to już przeszłość; że wystarczy się rozejrzeć i czarno na białym widać, jak wielka jest kulturalna siła Katowic; że krupniok i durny dowcip opowiadany marną gwarą wcale nie są wizytówkami regionu; że wszędzie w Polsce już wiedzą gdzie rozbrzmiewa muzyka poważna na światowym poziomie, gdzie gra U2, gdzie przyjeżdża Krystian Zimerman, gdzie tworzy i mieszka Mistrz Wojciech Kilar, gdzie jest muzyczna offowa stolica Europy”.

Autor:tw

KOMENTARZE(20)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas