We wtorek na Kanale Sportowym pojawił się specjalny program, w którym omawiano najważniejsze sprawy polityczne ostatnich dni. - Chcemy sobie o tym pogadać. I zapraszamy wszystkich, których też to kręci - mówił prowadzący Michał Pol.
W poniedziałek wieczorem w mediach społecznościowych Kanału Sportowego pojawiła się zapowiedź ramówki na kolejny dzień, a w niej m.in. program „Jarosław Gowin przed komisją śledczą” 13:30-16:00. Ostatecznie program trwał 1,5 godziny, a dotyczył także sprawy Mariusza Kamińskiego i Michała Wąsika oraz przeniesienia obrad przez marszałka Szymona Hołownię.
O Gowinie, Wąsiku i Kamińskim
Program poprowadził Michał Pol, a jego goście był Robert Feluś, były naczelny „Wprost”, portalu WP Sportowe Fakty czy związany wcześniej z „Faktem”. We wtorkowym programie prowadzący Michał Pol odpowiedział na pytanie z czatu o obecność tematyki politycznej. - Kanał Sportowy swoje łamy uchyla też polityce. To nas zajmuje, chcemy sobie o tym pogadać. I zapraszamy wszystkich, których też to kręci - stwierdził.
Robert Feluś w ostatnim czasie kilka razy występował w Kanale Sportowym w roli eksperta od polityki. Wypowiadał się m.in. 10 grudnia w programie „KS Poranek” na temat exposè Mateusza Morawieckiego i tworzenia rzadu przez Donalda Tuska
Na początku grudnia ub r. Michał Pol ruszył z programem „Polowanie” na Kanale Sportowym. Porusza tam tematy nie tylko sportowe. Pol zaznaczył, że to jego vlog, a kolejne odcinki będą pojawiać się nieregularnie. - Kiedy wezbrze we mnie ciśnienie, żeby coś skomentować, niekoniecznie ze świata piłki nożnej czy sportu - stwierdził.
W ostatnich odcinkach zajmował się m.in. utratą reklamodawców przez TV Republika, zamieszaniem wokół Telewizji Polskiej czy sprawą Grzegorza Brauna w Sejmie.
Wandzel chciał mniej polityki
Wcześniej w Kanale Sportowym tematami politycznymi zajmował się przede wszystkim Krzysztof Stanowski w swoim programie „Dziennikarskie Zero” oraz w programie z Robertem Mazurkiem. Obaj opuścili KS w październiku ub.r.
Biznesmen Maciej Wandzel, w przeszłości jeden z udziałowców Legii Warszawa, przejął od Krzysztofa Stanowskiego 22,5 proc. udziałów Kanału Sportowego. - Chciałbym bardzo, żeby Kanał koncentrował się na wysokiej jakości kontencie sportowym. Osobiście uważam, że lepiej, aby mniej było na nim treści politycznych - mówił Wandzel portalowi Wirtualnemedia.pl.
Poprosiliśmy o komentarz szefową rozwoju biznesu KS Agnieszkę Prachniak i prezesa Macieja Sawickiego, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W 2022 roku Kanał Sportowy zwiększył przychody ponad dwukrotnie do 24,07 mln zł, a jego zysk netto poszedł w górę z 1,6 do 5,57 mln zł. Wypłacił udziałowcom 4 mln zł dywidendy.
Czytaj także: Krzysztof Stanowski przejmuje kolejnych pracowników Kanału Sportowego. "Odmówił mi jeden"
Czytaj także: Dominik Piechota: z Kanału Sportowego do Weszło.com
Czytaj także: Krzysztof Stanowski bije rekordy popularności w internecie. Ekspert: Szufladkowanie go jest błędem
