W sierpniu zadebiutuje w Polsce platforma streamingowa Viaplay. Pozyskała prawa do m.in. Bundesligi i Ligi Europy. Czy podobnie jak w krajach nordyckich uruchomi kanały V Sport? Spytaliśmy o to w skandynawskiej spółce.
Przygotowywana przez NENT Group Viaplay ma być platformą streamingowa, czyli dostępną poprzez internet. Obecnie mecze Bundesligi pokazują kanały Eleven Sports i Canal+ Sport. W krajach skandynawskich działają kanały V-Sport. Logicznym krokiem byłoby więc uruchomienie ich na polskim rynku i zaoferowanie abonentom platform satelitarnych i sieci kablowych. Czy tak się stanie? - Nasz debiut w Polsce koncentruje się na naszej platformie streamingowej Viaplay i nie planujemy uruchamiania linearnych kanałów telewizyjnych w Polsce - informuje portal Wirtualnemedia.pl Nicholas Smith z NENT Group (Nordic Entertainment Group).
W sierpniu stratuje platforma streamingowa Viaplay
Spółka posiada wyłączne prawa do Bundesligi aż do 2029 roku. Pozyskała też wyłączną licencję na lata 2021-2024 roku na transmisje spotkań Ligi Europy UEFA oraz Ligi Konferencji Europy UEFA, a także na wyścigi Formuły 1 w latach 2023-2025.
W ofercie mają pojawić się też filmy, seriale i programy, takie jak emitowany kiedyś w ATV i TVP "Fort Boyard". Dostęp do Viaplay ma kosztować 34 zł miesięcznie. To dość wysoka cena biorąc pod uwagę rozdrobnienie licencji piłkarskich. Część praw posiada Canal+, a część Polsat i Eleven Sports. Fani piłki nożnej i sportu muszą więc wykupować dostęp do kilku usług albo dwóch platform satelitarnych: Cyfrowego Polsatu i Canal+. Pojawienie się Viaplay na rynku spowoduje, że opłaty kolejny raz wzrosną.
Zobacz także: Viaplay będzie transmitować niemiecką ligę piłkarską do 2029 roku
NENT Group nie zdradza, czy podzieli się prawami
Czy do oglądania Bundesligi konieczna będzie subskrypcja Viaplay? Możliwa jest sublicencja, czyli porozumienie z istniejącym już tradycyjnym, kanałem sportowym? - Oczywiście, nie możemy niczego wykluczyć, ponieważ mówimy o sprawach biznesowych, ale odpowiem tak: najbardziej realny scenariusz jest taki, że Bundesliga będzie w Viaplay na wyłączność. Nabyliśmy prawa do transmisji, by pokazać, jak dobrze jesteśmy w stanie zaprezentować ten produkt. Umiemy to robić, ponieważ mamy ogromne doświadczenie, a w krajach skandynawskich działamy od wielu lat. Mamy wszystkie narzędzia, aby pokazać Bundesligę na poziomie, jakiego jeszcze w Polsce nie było. Mój cel jest taki: gdy polski widz usiądzie w sierpniu, by obejrzeć mecz Bundesligi na naszej platformie, to chciałbym, żeby powiedział "wow!" - stwierdził w rozmowie z serwisem Sportowe Fakty Wirtualnej Polski Peter Norrelund, dyrektor Sportu w NENT Group.
Zobacz także: Viaplay w Polsce: drogo, silna konkurencja tv, trudno o kolejne prawa do transmisji
Kanały sportowe Viasatu podbijają region nordycki
NENT Group jest właścicielem V Sport w Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii. Pokazują m.in. transmisje z Ligi Mistrzów, Premier League, NHL i Formuły 1. Do czerwca 2020 roku stacje te działały pod marką Viasat Sport. Na polskim rynku działają kanały: Polsat Viasat Explore, Polsat Viasat History, Polsat Viasat Nature i Epic Drama. Należą do firmy Viasat World. W przeszłości szwedzka firma oferowała na naszym rynku także kanał filmowy TV 1000. Stacja zakończyła nadawanie w styczniu 2013 roku.
Plany NENT Group dotyczące polskiego rynku
Obszernie o planach skandynawskiej spółki dotyczących Polski pisaliśmy kilka tygodni temu. Viaplay ma mieć w Polsce lokalne studio, tworzy także zespół, który na początku będzie składał się z ok. 40-60 osób. W jego skład wejdą także dziennikarze i komentatorzy. - Naszym celem jest zaprezentowanie każdego meczu, niezależnie czy będzie to spotkanie Bundesligi, Ligi Europy czy Ligi Konferencji, z najlepszym, profesjonalnym komentarzem w języku polskim - zapowiadał wówczas w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Peter Norrelund, dyrektor Sportu w NENT Group.
