„Kanapowczynie”; fot. TTVNowy cykl „Kanapowczynie” po trzech tygodniach emisji ogląda w TTV średnio 345 tys. widzów. Produkcja wyraźnie podnosi średnie długookresowe wyniki TTV - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.
Program „Kanapowczynie” na antenie TTV oglądać można we wtorki o godz. 22.00, począwszy od 12 września br. Średnia widownia premierowych odcinków programu do 26 września wyniosła 345 tys. osób, co przełożyło się na 4,02 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 6,53 proc. w grupie 16-49 i 7,24 proc. w grupie 20-54 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, do których dotarł portal Wirtualnemedia.pl.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę
Największą popularnością cieszył się odcinek cyklu z 26 września. Przyciągnął uwagę 391 tys. osób.
TTV wiceliderem rynku w 16-49 i 20-54
TTV w czasie emisji premierowych odcinków „Kanapowczyń”, czyli we wtorkowym paśmie między godz. 22.02 a 23.03 ma 3,87 proc. udziału. Kanał zajmuje szóste w rynku telewizyjnym. Wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 20-54 stacja TTV jest druga.
„Kanapowczynie” to spin-off „Kanapowców”. Widzowie w ramach cyklu poznają pięć kobiet ze Śląska, które przez okres kilku miesięcy toczą walkę z niezdrowymi przyzwyczajeniami i spróbują schudnąć.
- Jak taksówkarka, właścicielka salonu fryzjerskiego, sekretarka z komisariatu, opiekunka w żłobku i sprzedawczyni na targu podejdą do wyzwania jakim jest udział w programie? Na zmianę swoich nawyków będą miały kilka miesięcy. Ile osiągną, zależy od nich samych. Wsparcie i motywacja trenera, ścisła dieta, ćwiczenia oraz opieka lekarska - tyle gwarantuje im udział w programie, ale czy to wystarczy, by osiągnąć wyznaczony cel? - informuje biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery.
Trenerem uczestniczek jest Krzysztof Ferenc.
