Prasa2013-10-25
12

Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje młodych dziennikarzy i polskie media (wideo)

Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje początkujących dziennikarzy. Nie zostawia na nich suchej nitki. Zarzuca im brak profesjonalizmu. Według niej, część z nich nie ma żadnego przygotowania do swojej pracy.

Korwin-Piotrowskiej nie podoba się, że dziś dziennikarzem może zostać każdy, kto "zrobi jeden wywiad w internecie". Przyznała, że często dyskutuje na ten temat z Tomkiem Kinem, z którym prowadzi "Magiel towarzyski".

– Patrzymy na podpisy np. jakichś osób w telewizji, podpisane ‘dziennikarka’. To ja tak siedzę i myślę: Tomek, to kim my jesteśmy? – mówi Korwin-Piotrowska.

Dziennikarka ostro krytykuje to, co dzieje się dziś w polskich mediach. Nie ma najlepszego zdania o młodszych koleżankach po fachu.

– Przychodzi jakaś niunia, której się coś wydaje i ona jest dziennikarką, a ja spotykam się z ludźmi, moimi kolegami, z którymi byłam w redakcjach i którzy albo rzucili już ten zawód, albo są na jakichś piętnastu różnych pracach zleconych, to sobie myślę: rany boskie, do czego to doszło – pyta poirytowana Korwin-Piotrowska.

Podkreśla też, że zawód dziennikarza jest bardzo wymagający i nie można ani na chwilę spocząć na laurach.

– Tu się pracuje 24 godziny na dobę. Tu się po prostu bardzo często na starcie haruje za "dziękuję". Przynajmniej ja tak miałam i widzę, że ci z młodszego pokolenia, którzy też coś osiągają, to Chajzer niedawno fajnie powiedział, że to jest 507 złotych miesięcznie, a jak masz bogatych rodziców, to mogą ci dorzucić – tłumaczy Korwin-Piotrowska.

Dziennikarka przyznała, że zastanawia się nawet nad zmianą zawodu.

–Bo jak widzę jakąś niunię, która sobie mówi: będę dziennikarką, to mnie szlag trafia. I mam prawo do tego, bo jestem w tym zawodzie 20 lat. I na pewno umiem więcej od tej niuni. Ja mam ten komfort, że jeszcze mam na rachunki, ale jak dostaję mail od dziewczyny, która jest młoda i wiem, że umie napisać każdy tekst, pisze mi, że ja mogę się nawet starszymi ludźmi opiekować, ja mogę ci psa wyprowadzać za pieniądze, to ja tu czegoś nie rozumiem i w tym momencie sobie myślę: kurcze blade, może założę jakiś zieleniak, ale też podobno kiepski biznes – przyznała dziennikarka.

Autor:Newseria / pr

KOMENTARZE(12)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas