Katarzyna Bosacka, która przegrała w sądzie pierwszej instancji proces o plagiat ze spółką Formacja TV, zamierza złożyć apelację. Podtrzymuje swój zarzut, że magazyn „Zdrowie na widelcu” powstawał na podstawie jej pomysłów z programu „Wiem, co jem”.
Bosacka pozwała Formację TV w 2013 roku. Uznała, że firma ta produkując dla Polsat Cafe program „Zdrowie na widelcu” skopiowała jej pomysły i stworzone przez nią scenariusze dla programu TVN Style „Wiem, co jem”. Formacja TV była producentem trzech pierwszych edycji prowadzonego przez Bosacką „Wiem, co jem”, potem zajęła się tym sama stacja.
W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Katarzyny Bosackiej. Sędzia stwierdził, że kształt programu „Wiem, co jem” był efektem zbiorowego twórczego wysiłku, w którym uczestniczyło wiele osób, również z Formacji TV. Uznał też, że podobieństwa między „Wiem, co jem” a „Zdrowie na widelcu” wynikają wyłącznie ze zbliżonej natury tych programów.
Katarzyna Bosacka w oświadczeniu przesłanym Wirtualnemedia.pl podkreśla, że to dopiero wyrok pierwszej instancji i nie jest on prawomocny. - Przyjmuję do wiadomości pogląd sądu, że program „Zdrowie na widelcu” nie jest plagiatem „Wiem, co jem”, ale się z tym poglądem nie zgadzam. Z tego, co wiem, podobnie jak ja sądzą widzowie. Będę składać apelację - zapowiada Bosacka.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w 2015 roku średni udział w rynku TVN Style wyniósł 0,67 proc., a Polsat Cafe - 0,38 proc.
