Katolicka Agencja Informacyjna założyła profil w internetowym serwisie Patronite, by zbierać pieniądze na działalność. Celem jest 49 tys. zł miesięcznie. - Naszym obowiązkiem jest korzystanie z możliwości, jakie dają współczesne środki komunikacji - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Marcin Przeciszewski, prezes i redaktor naczelny KAI.
KAI jest samofinansującą się agencją, dostarczającą informacji z życia społecznego i życia Kościoła. - Przez ostatnie ćwierć wieku naszą misją było i jest budowanie mostów między światem mediów i Kościołem - mówi Marcin Przeciszewski. Dodaje też, że „sprostanie celom, jakie legły u podstaw założenia KAI jest coraz trudniejsze”. - Obowiązkiem takiej redakcji jak nasza jest korzystanie z możliwości - szczególnie technologicznych - jakie dają współczesne środki komunikacji. Wdrażanie nowych rozwiązań, jak również utrzymanie dotychczasowego poziomu przekazu, wymaga sporych nakładów finansowych. Dlatego KAI zdecydowała się, by za pośrednictwem portalu patronite.pl zwrócić się o wsparcie do przyjaciół.
Celem jest zebranie łącznie 49 tys. zł miesięcznie. Pieniądze są potrzebne redakcji na realizację trzech celów. Pierwszym z nich są profesjonale tłumaczenia tekstów papieskich, KAI chce otrzymywać na to 9 tys. zł. - W przestrzeni publicznej pojawia się wiele papieskich wypowiedzi, które są zniekształcone lub celowo zmanipulowane. Tym pilniejszą potrzebą są profesjonalne tłumaczenia - komentuje szef KAI. Pieniądze trafią np. do tłumaczy.
Drugim z celów zbiórki (zaplanowano na to 15 tys. zł miesięcznie) jest unowocześnienie wydawanego przez redakcję serwisu eKAI.pl - zarówno w zakresie informatycznym, jak i zwiększając liczbę tekstów pisanych specjalnie na portal (w grę wchodzą wydatki związane z wynagradzaniem autorów, fotografów itp). - Prócz działalności stricte skierowanej do dziennikarzy od lat prowadzimy otwarty dla wszystkich portal eKAI.pl. By móc docierać do coraz większej liczby odbiorców musimy (i chcemy) wciąż inwestować w portal - komentuje Marcin Przeciszewski.
Trzecim celem jest rozwój działu wideo, KAI chce uzyskać na to 25 tys. zł miesięcznie. - Często jako jedyni mamy dostęp do najważniejszych osobistości Kościoła w Polsce i za granicą. Jesteśmy też organizatorami interesujących wydarzeń medialnych. Stąd chcielibyśmy wzmocnić nasz dział wideo - mówi prezes Agencji. - Nie widzimy nic niewłaściwego w tym, by prosić o pomoc. Co więcej, wydaje się nam, że właśnie dzięki temu mamy ogromną szansę na zainspirowanie różnych osób i środowisk do zaangażowania się w ewangelizację przez media - argumentuje.
KAI ze wzrostem wpływów i mniejszą stratą
Katolicka Agencja Informacyjna została powołana w 1993 roku przez Konferencję Episkopatu Polski. Jej głównym zadaniem jest informowanie o życiu Kościoła i życiu społecznym. Agencja na co dzień współpracuje z ponad 50 krajowymi i zagranicznymi korespondentami, działającymi w Polsce i za granicą.
W zarządzie zasiadają Marcin Przeciszewski (prezes) i Tomasz Królak (wiceprezes). Redakcje tworzy dziesięć osób, plus dwie przygotowujące serwis eKAI.pl. Redaktorem naczelnym serwisu jest Michał Plewka.
Według sprawozdania złożonego w KRS w ub.r. KAI osiągnęła wzrost przychodów sprzedażowych o 4,4 proc. do 4,78 mln zł. Jednocześnie koszt sprzedanych produktów i usług wzrósł z 4,16 do 4,35 mln zł, koszty sprzedaży - ze 121,9 do 142,6 tys. zł, a koszty ogólnego zarządu - z 885,2 do 903,8 tys. zł.
Agencja uzyskała 629,3 tys. dotacji, wobec 443,9 tys. zł rok wcześniej. Dzięki temu o ile jej strata sprzedażowa wzrosła z 590,7 do 617,6 tys. zł, o tyle strata operacyjna zmalała ze 145,9 do 20,3 tys. zł, a strata brutto i netto - ze 169,5 do 31,2 tys. zł.
