Komisja Europejska zamknęła dwa postępowania przeciwko Apple dotyczące ograniczania przez firmę dostępu do narzędzi firm trzecich przy tworzeniu aplikacji na platformę iOS oraz warunków gwarancji przy zakupie iPhone'a.
Regulator z zadowoleniem przyjął wprowadzone ostatnio przez Apple zmiany. Po pierwsze, firma z Cupertino zmieniła zasady współpracy z deweloperami tworzącymi aplikacje na iPhone'a, iPoda touch i iPada, umożliwiając im korzystanie z dowolnych narzędzi, np. Flasha firmy Adobe (więcej na ten temat).
Po drugie, Apple wprowadziło międzynarodową gwarancję na iPhone'a w strefie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. wcześniej firma stosowała zasadę, według której naprawa smartfona możliwa była tylko w kraju, w którym został on zakupiony. Oznaczało to, że jeśli kupiliśmy urządzenie w innym kraju Unii Europejskiej, nie mogliśmy skorzystać z darmowego serwisu w Polsce. Teraz taka sytuacja nie będzie już miała miejsca.
Gdyby firma nie zmieniła swojej polityki, mogłyby jej grozić wysokie kary finansowe. W przypadku naruszenia antymonopolowych zasad KE ma prawo do nałożenia kar w wysokości do 10 proc. globalnego przychodu danej firmy. Na własnej skórze odczuły to już Microsoft i Intel.