Keira Knightley stwierdziła, że nigdy nie będzie gwiazdą muzyki.Aktorka do dziś drży na myśl o scenach w filmie "The Edge of Love",w których musiała zaprezentować swoje umiejętności wokalne.
Knightley przyznała, że występ na żywo przed publicznościąkosztował ją sporo stresu i zapowiedziała, że nigdy więcej już niezaśpiewa na scenie.
- Nie umiem śpiewać, więc musiałam wziąć parę lekcji - tłumaczyKnightley. - Na planie było około stu statystów. John Maybury,reżyser, powiedział: "Teraz śpiewaj". Nigdy nie byłam takprzerażona. Nie wiem, jak piosenkarze to robią, ale ja nigdy jużnie zaśpiewam publicznie. Nie chcę być gwiazdą rocka.
Film "The Edge of Love" zadebiutuje w brytyjskich kinach wczerwcu tego roku.
