Prowadząca „Dzień dobry TVN” Kinga Rusin zapowiadając na Facebooku wywiad z tenisistą Łukaszem Kubotem, stwierdziła, że sportowiec wcześniej w zasadzie nie rozmawiał z mediami, a w internecie jest bardzo mało informacji o jego życiu prywatnym. Internauci szybko to wykpili, zwracając uwagę, że Kubot m.in. kilka razy gościł w „Dzień dobry TVN”.
W niedzielę Kinga Rusin na swoim fanpage’u facebookowym zamieściła wspólne zdjęcie z Łukaszem Kubotem i zapowiedziała, że wywiad, który z nim przeprowadziła, zostanie pokazany w „Dzień dobry TVN” w najbliższą niedzielę.
- Wyobraźcie sobie, że zawodnik nr 1 na liście deblistów ATP w zasadzie nigdy wcześniej nie udzielił wywiadu! Kiedy szukałam o nim informacji w sieci nie mogłam się nawet dowiedzieć jaki jest jego stan cywilny. Po prostu enigma - stwierdziła dziennikarka.
- Tym bardziej się cieszę, że Łukasz mi zaufał i naprawdę szczerze opowiedział o sobie, o swoich upadkach i wzlotach, o marzeniach i obawach. Najbardziej ujmujące było jego skrępowanie i autentyczność - dodała.
Tymczasem Łukasz Kubot wielokrotnie udzielał wywiadów różnym polskim mediom, rozmawiał zarówno o swojej karierze sportowej, jak i życiu prywatnym. Kilkukrotnie gościł w „Dzień dobry TVN”, poprzednio w lipcu br., kiedy na korcie spotkała się z nim Urszula Chincz. Kubot opowiadał wtedy m.in. o swojej partnerce życiowej, w materiale pokazano ich prywatne zdjęcia.
Wielu internautów komentujących wpis Kingi Rusin zwróciło na to uwagę. Żartowano z deklaracji dziennikarki, że jako pierwsza przeprowadziła wywiad z tenisistą. O tym, że wywiad z Kubotem pokazano parę miesięcy temu w „Dzień dobry TVN”, przypomniała też Urszula Chincz.
Facebookowy fanpage Kingi Rusin ma 107 tys. obserwujących.
