Internet2015-03-26
1

Komisja Europejska chce likwidować bariery w unijnym handlu i usługach internetowych

Mniej kontroli nad rynkiem telekomunikacyjnym ze strony lokalnych rządów, ujednolicenie przepisów podatkowych i zniesienie ograniczeń w dostępie do usług - to plan Komisji Europejskiej, który ma popchnąć do przodu europejski sektor e-commerce.

Komisja Europejska przedstawiła założenia nowego planu strategicznego, który ma przyspieszyć rozwój transgranicznego handlu internetowego pomiędzy krajami należącymi do Unii. W oficjalnym komunikacje wydanym po posiedzeniu Komitetu Komisarzy Europejskich zwrócono uwagę na fakt, że pomimo dążenia do znoszenia barier w handlu na wspólnotowym rynku wciąż pozostaje wiele przeszkód utrudniających swobodny rozwój europejskiego rynku internetowego.

- Powinniśmy dążyć do zniesienia wszystkich barier, które blokują Europejczyków w sieci - podkreślił Andrus Ansip, wiceprzewodniczący KE ds. jednolitego rynku cyfrowego. - Obywatele państw członkowskich muszą mieć zapewnioną taką samą swobodę w przekraczaniu granic online wewnątrz wspólnoty, jaką mają obecnie przy podróżowaniu autem czy pociągiem.

Ansip zaznaczył, że trzeba doprowadzić do sytuacji, w której mieszkańcy Niemiec bez żadnych przeszkód będą mogli kupować na przykład książki w internetowych sklepach w Wielkiej Brytanii, a Włosi nie napotkają trudności w dostępie do serwisów filmowych działających w Belgii. Jako przeszkody stojące przed rozwojem unijnego handlu w internecie wymieniono między innymi wysokie koszty dostaw towarów kupowanych za granicą, brak jednolitego systemu podatkowego oraz zbyt dużą kontrolę ze strony administracji poszczególnych krajów nad lokalnymi rynkami telekomunikacyjnymi.

W komunikacie podkreślono, że obecnie tylko ok. 15 proc. obywateli Unii Europejskiej dokonuje regularnych zakupów w sieci w zagranicznych sklepach, a przeszkodą w zwiększeniu tej liczby nie są wyłącznie bariery kulturowe czy językowe, ale także kwestie prawne i podatkowe. Czynnikiem hamującym dalszy rozwój europejskiego e-commerce jest także strategia dużych koncernów, które próbują zamknąć konsumentów w ramach lokalnych rynków za pomocą swoich krajowych platform i utrudniają internautom dokonywanie szerokiego wyboru towarów poza granicami konkretnych krajów.

- Europa nigdy nie przejdzie prawdziwej cyfrowej rewolucji w handlu, dopóki będzie układanką 28 zupełnie różnych systemów regulacji dotyczących funkcjonowania e-commerce - podkreślił Günther H. Oettinger, komisarz ds. cyfrowej gospodarki i społeczeństwa. - Potrzebujemy jednego europejskiego rynku, na którym swobodnie będą mogły rozwijać się nowe modele cyfrowego biznesu.

Według zapowiedzi w ciągu najbliższych miesięcy Komisja Europejska ma przedstawić kompleksową strategię stworzenia warunków dla rozwoju cyfrowej gospodarki w całej wspólnocie.

Autor:ps

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas