Internet 2023-09-04
55

Koniec „Drugiego śniadania Mellera”? „Coraz mniej ochoty na powrót”

Marcin Meller, fot. youtube Marcin Meller, fot. youtube

Marcin Meller na pewno nie wróci ze swoim internetowym programem „Drugie śniadanie Mellera” do końca roku - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. - Najpierw muszę skończyć książkę, a to potrwa do grudnia, może dłużej - mówi nam. Czy program reaktywuje w nowym roku? - Zastanawiam się nad tym. Niewykluczone, że już w ogóle nie wrócę. Mam na to coraz mniej ochoty - przyznaje dziennikarz.

Marcin Meller zawiesił swój internetowy program w czerwcu, wraz z końcem pierwszego sezonu. Audycja, która ruszyła w styczniu 2023 roku mając zastąpić „Drugie śniadanie mistrzów”, przeżywała po reaktywacji rozmaite turbulencje. Już na początku lutego Meller przeniósł nagrywanie programu do swojego mieszkania i zaczął zapraszać do niego o połowę mniej gości.

- Powód jest prosty: finanse - wyjaśniał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. - Pierwsze trzy programy zrealizowałem tak jakbym robił gdybym miał odpowiednie środki (ekipa, sprzęt) i wydałem z górką wszystko co zebrałem jak dotąd na zrzutce. Teraz zrobię tak jak mnie na to stać. Jeśli wzrosną wpłaty na Zrzutce albo znajdzie się reklamodawca, poszerzę pole walki – mówił. 

Zwyczajna liczba gości i kawiarniana sceneria wróciły co prawda w marcu, jednak już w kwietniu trzynasty odcinek i kilka następnych znów zostało nagranych w domu dziennikarza i ze szczuplejszym zestawem gości. I znów: powodem były pieniądze. W czerwcu autor i gospodarz audycji podjął decyzję o czasowym – jak zapewniał - zawieszeniu projektu, ale zapewniał, że wróci z nim.

Meller zebrał na Zrzutce ponad 85 tys. zł na swój program; 2,5 tys. wspierających deklaruje miesięczne wpłaty na poziomie 5,3 tys. zł. 

"Mam coraz mniej ochoty by wrócić"

Teraz jednak w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Meller zdradza: - „Drugie śniadanie Mellera” na pewno nie wróci do czasu skończenia kolejnej książki, którą właśnie piszę, a z doświadczenia wiem, że trwa to długo, więc najpewniej do końca roku nie będzie nowych odcinków. Co później? Szczerze mówiąc patrząc na to, co się dookoła dzieje, na poziom debaty publicznej i atmosferę, mam coraz mniej ochoty, aby wrócić. Rozglądam się w tym wszystkim i na dzisiaj po prostu nie wiem, czy jest sens wracać.

W sierpniu Meller oraz inni dziennikarze określani jako symetryści, z Grzegorzem Sroczyńskim na pierwszym miejscu, trafił na czołówki portali po tym, jak Meller wycofał się z prowadzenia panelu o symetrystach na Campus Polska Przyszłości, organizowanym przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. „W największym skrócie: zadzwonili do mnie organizatorzy Campusu z pytaniem, czy mogę poprowadzić panel bez Grzegorza Sroczyńskiego. Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości" - napisał dziennikarz na Facebooku.

Wycofał się także z prowadzenia rozmowy z Marcinem Iwińskim, współzałożycielem CD Projekt Red, która miała odbyć się 27 sierpnia i dotyczyć rozwoju własnej drogi biznesowej. Po rezygnacji Mellera z udziału w imprezie Trzaskowskiego zrezygnowali m.in. prezenter Maciej Orłoś, publicysta Adam Leszczyński oraz aktywiści klimatyczni z Inicjatywy Wschód.

Marcin Meller przez 14 lat był prowadzącym „Drugie śniadanie mistrzów” na antenie TVN24, współpracuje też z Onetem. Napisał beletrystyczną książkę „Czerwona ziemia”, teraz pracuje nad kolejną powieścią. Na początku grudnia 2022 roku rozpoczął autorską współpracę z Radiem Eska Rock, którą ma kontynuować mimo swojego autorskiego projektu.

W listopadzie ub. roku ogłosił, że kończy pracę w „Drugim śniadaniu mistrzów”, emitowanym na antenie TVN24. - Po blisko czternastu latach zarwanych weekendów czas powiedzieć stop - napisał na facebookowym fanpage’u. Program zniknął z anteny, a dziennikarz wskazywał na uciążliwość poświęcania weekendów na nagrywanie programu.

Autor: Jacek Kowalski

KOMENTARZE (55) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas