Rod Stewart będzie musiał zapłacić jednej ze swoich fanek blisko 20tysięcy dolarów odszkodowania za niefortunny incydent, któryprzydarzył się podczas koncertu w Dublinie.
Podczas każdego występu piosenkarz wykopuje w publiczność 30piłek z autografami. Pech chciał, że w trakcie irlandzkiegokoncertu jedna z nich trafiła fankę piosenkarza w głowę, powodującutratę przytomności. Sally Price nie zadowoliła się słownymiprzeprosinami i pamiątkową piłką, lecz skierowała sprawę do sądu.Ten przyznał jej odszkodowanie w wysokości 19,050 dolarów. Prawnicywokalisty nie zamierzają odwoływać się od kary.
Dyskografię Stewarta zamyka wydana w 2006 roku płyta "Still theSame... Great Rock Classics of our Time".
