Telewizja 2022-12-21
38

Kpiny z relacji TVP Info z upadku na śliskim chodniku w Warszawie. „Oscarowa rola!”

TVP Info, opisując we wtorek trudne warunki na drogach, pokazało, że przechodzień w centrum Warszawy poślizgnął się na chodniku. Z relacji żartowali dziennikarze w mediach społecznościowych, sugerując, że mogła zostać zainscenizowana. Dyrektor TAI Jarosław Olechowski zapewnił, że zdarzenie byłu autentyczne.

Z powodu opadów deszczu we wtorekod rana w wielu miejscach w kraju były trudne warunki do jazdy na drogach oraz poruszania się pieszo na chodnikach i poboczach.

W TVP Info Daniel Machnowski relacjonował sytuację w centrum Warszawy. W pewnym momencie na kadrze pojawił się mężczyzna idący z rękami w kieszeniach na przystanek autobusowy, poślizgnął się na oblodzonym fragmencie chodnika i przewrócił.

Zanim jeszcze przechodzień stracił równowagę, operator zaczął zbliżać obraz w jego stronę, a reporter przesunął się w tym kierunku. - I jak widzimy, warszawskie ulice, o właśnie tutaj mamy najlepszy przykład - powiedział.

Niektórzy dziennikarze i politycy komentujący tę sytuację na Twitterze nie dowierzali, że była autentyczna. - Oscarowa rola! - kpił Dariusz Ćwiklak z „Newsweeka”. - Jestem zawiedziony. W scenę z upadającym obywatelem nie wmontowano Tuska - napisał Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”.

- Żałosna ustawka...za coś takiego przestałby wchodzić " na żywo"- inscenizacja  jest niedopuszczalna  w programie informacyjnym- ale o czym my mówimy, o jakich standardach...żenada - skrytykował Sławomir Matczak, przez wiele lat dziennikarz TVP.

- Reżyseria niczym u Spielberga - ironizował europoseł PO Tomasz Frankowski. - Panie @OlechowskiJarek (Jarosław Olechowski to dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - przyp.), jak już, zamiast prawdziwych wydarzeń, pokazujecie scenki inscenizowane, to zatrudniajcie zawodowych aktorów a nie amatorów, bo potem efekt jest żałosny. Tak jak tutaj - napisał Krzysztof Luft, w przeszłości m.in. członek KRRiT.

Natomiast na profilu tygodnika „Nie” przechodniowi z relacji TVP Info „przyznano” Oscara.

Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski w środę przed południem, odpowiadając na wpis Krzysztofa Lufta, zapewnił, że sytuacja pokazana w relacji TVP Info nie była inscenizowana. - Niestety tak wyglądała sytuacja w centrum Warszawy. Ale pan @KrzyLuft  i tak podjął żenującą próbę odwrócenia uwagi od prawdziwego problemu, z którym muszą zmagać się Warszawiacy - stwierdził.

- Ludzie łamali ręce i nogi. Niestety w @warszawa  był też przypadek śmiertelnego upadku na oblodzonym chodniku. Ale zdaniem politycznych aktywistów i wspierających ich mediów wszystko zostało „zainscenizowane”. Bzdura. Zdejmijcie klapki z oczu i przestańcie bredzić! - podkreślił.

Sugestie o zainscenizowaniu sytuacji pojawiły się także dlatego, że w ostatnich latach kilkakrotnie zdemaskowano rażące manipulacje w programach informacyjnych Telewizji Polskiej.

W sierpniu 2020 roku Tomasz Zalewa z TVP3 Lublin wyjmował odpady ze śmietnika na placu Lecha Kaczyńskiego i rozrzucał je, żeby nakręcić relację, jak zaśmiecone jest to miejsce. Materiał wyemitowano w „Panoramie Lubelskiej”. Manipulacja wyszła na jaw, bo sytuację, jak dziennikarz wyjmuje śmieci, zarejestrował miejski monitoring. Tomasz Zalewa został zwolniony z TVP, znalazł pracę w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie.

W styczniu 2017 roku w dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomoch w relacji „Wiadomości” wymazano serduszko, które miał naklejone na kurtce poseł Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha. Skrytykował to nawet przewodniczący Rady Etyki Mediów Krzysztof Czabański.

Natomiast w lipcu 2020 roku, w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi, styl prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy chwalił projektant Christian Paul, o którym nie ma jakichkolwiek informacji w internecie.

Trzaskowski winny śliskich chodników?

W relacji „Wiadomości” z trudniej sytuacji na drogach poinformowano, że w Warszawie w środę zmarł 38-letni mężczyzna, po tym jak przewrócił się na chodniku i uderzył głową w oblodzoną powierzchnię.

Zacytowano zarówno prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tłumaczącego, że za odśnieżenie dużej części chodników odpowiadają właściciele posesji i wspólnoty mieszkaniowe, jak też kobietę na ulicy narzekającą, że „służby miejskie jak zwykle śpią”.

Wątpliwości co do odpowiedzialnego za ciężkie warunki na drogach i chodnikach w stolicy nie mieli natomiast niektórzy publicyści i politycy. Mateusz Wyrwich z „Niedzieli” na antenie TVP Info stwierdził, że Rafał Trzaskowski wykazał się „kompletną ignorancją”, za to Lech Kaczyński, będąc prezydentem Warszawy, podczas ataku zimy „ o czwartej czy piątej wyjeżdżał w miasto i patrzył, jak sytuacja wygląda”.

- Dziś przejście na przystanek, krótki spacer z psem, wyjście do sklepu, czy apteki to walka o uniknięcie gipsu i przetrwanie na warszawskich chodnikach. @trzaskowski_ to kampusy, rauty, politykowanie, nieustanne lansowanie się. Takie priorytety - napisał na Twitterze wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

 

Autor: tw

KOMENTARZE (38) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas