Od 1 października pod hasłem "W Krakowie nie ma czasu na sen" rusza pierwsza zagraniczna kampania reklamowa stolicy Małopolski.
Kraków będzie się promował w niemieckim kanale Discovery, w prasie i na 400 tablicach reklamy zewnętrznej w tych miastach Niemiec, które mają z nim tanie połączenia lotnicze, czyli w Berlinie, Kolonii, Dortmundzie, Stuttgarcie i Hamburgu. - Chcemy dotrzeć przede wszystkim do indywidualnych turystów-wyjaśnia Ireneusz Kaczmarek z krakowskiego Urzędu Miasta - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Promocji w Niemczech będzie towarzyszyć kampania w Polsce, zachęcająca do weekendów w Krakowie. Łącznie miasto przeznaczy na obie akcje 1,1 - 1,2 mln zł. Koszty byłyby większe, gdyby nie wsparcie, jakie zaoferowała polska spółka niemieckiej Grupy Stroer. Bezpłatnie udostępniła na czas kampanii 400 billboardów w Niemczech i drugie tyle w Polsce. Koszty akcji w Niemczech Stroer ocenia na 150 tys. euro, w Polsce zaś na 250 tys. zł.
