Program Moniki Olejnik „Kropka nad i” w obecnym sezonie ogląda o 51 tys. mniej widzów, niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Pomimo tego TVN24 w czasie jego nadawania wygrywa walkę o widza z konkurencyjnymi stacjami newsowymi w rynku telewizyjnym.
Średnia widownia „Kropki nad i” w okresie od 3 września ub.r. do 9 maja br. wyniosła 389 tys. widzów, co przełożyło się na 2,49 proc. udziału wśród wszystkich widzów i 1,54 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - pokazują dane Nielsen Audience Measurement przygotowane dla portalu Wirtualnemedia.pl. Premierowe odcinki programu na antenie TVN24 emitowane były od poniedziałku do czwartku o godz. 20.00.
Najpopularniejszym wydaniem „Kropki nad i” w analizowanym okresie był odcinek z udziałem Jerzego Nowackiego, męża Izabeli Jarugi-Nowackiej, wyemitowany 27 września br. Obejrzało go 610 tys. osób.
W porównaniu do analogicznego okresu ub.r. publicystyczny magazyn stracił 51 tys. widzów. Wówczas oglądało go 440 tys. osób, co przekładało się odpowiednio na 2,80 proc. oraz 1,58 proc. udziału. Jeszcze więcej widzów program śledziło przed dwoma laty - było to 479 tys. widzów (miał odpowiednio 3,03 proc. oraz 1,57 proc. udziału).
W paśmie nadawania audycji Moniki Olejnik TVN24 wygrała z mającą większy zasięg stacją TVP Info, która pokazywała wówczas „Infoexpress” i magazyn „Minęła dwudziesta”, co dało jej 1,79 proc. udziału. Zdecydowanie słabiej od TVN24 radził sobie też Polsat News („To był dzień”; 0,54 proc.). Taka sama była kolejność wśród widzów w grupie komercyjnej.
Trzy topowe wydania „Kropki nad i”
Zobacz tabelę
Oglądalność konkurencji w czasie emisji programu
Oglądalność „Kropki nad i” w porównaniu do poprzednich lat
