Telewizja2021-07-09
22

Kanał TVN24 nie będzie musiał przedłużać koncesji? Zaskakująca propozycja KRRiT

Witold Kołodziejski, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji; fot: Tomasz KiełczewskiWitold Kołodziejski, były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji; fot: Tomasz Kiełczewski

Niebawem do Sejmu może wpłynąć projekt ustawy, który może zakończyć pat wokół przedłużenia koncesji dla TVN24. Do szczegółów propozycji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Z propozycji zmian w ustawie o radiofonii i telewizji autorstwa KRRiT wynika, że nadawcy dostępni drogą satelitarną, przez sieci kablowe oraz IPTV nie musieliby występować o koncesje. Wystarczyłoby uzyskanie zezwolenia. Takie rozwiązanie działa na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie regulator Ofcom jedynie rejestruje kanały satelitarne, czyli takie jak TVN24.

- Projekt, o który Pan pyta jest jeszcze w wersji roboczej. Mogę potwierdzić, że faktycznie jest w nim zapisana propozycja, aby rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych w sposób inny niż rozsiewczy naziemny, wymagał uzyskania zezwolenia, którą wydawałby organ właściwy w sprawach koncesji i zezwoleń jakim jest Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.

Bez zmian w przypadku kanałów naziemnych

KRRiT uważa, że częstotliwości w ramach sieci kablowych, IPTV i platform satelitarnych nie są dobrem rzadkim. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda z emisją naziemną. - Koncesja dalej byłaby wymagana na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych w sposób rozsiewczy naziemny, poprzez umieszczenie w sygnale multipleksu naziemnego. Oczywiście z wyjątkiem programów publicznej radiofonii i telewizji - tłumaczy Brykczyńska.

Z propozycji rady wynika bowiem, że nadawcy publiczni w ogóle nie musieliby się ubiegać o koncesję.

Zobacz także: Zarząd TVN: usiłuje nam się zamknąć usta, nie ugniemy się pod żadnymi naciskami

Koniec pata wokół koncesji dla TVN24?

Z naszych informacji wynika, że propozycja przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego przeszła polityczne konsultacje i nawet w przyszłym tygodniu może wpłynąć do Sejmu jako projekt Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

Po głosowaniu w Sejmie, Senat ma miesiąc na przyjęcie na zajęcie stanowiska w sprawie zmian w przepisach.

Oznacza to, że projekt KRRiT ma szansę wejść w życie przed wygasającą pod koniec września koncesją TVN24. Stacja szybko zyskałaby zezwolenie na dalszą emisję.

Amerykański kapitał nie będzie problemem

W przypadku stacji satelitarnych KRRiT nie przywiązywałaby tak wagi do amerykańskiego kapitału. Wiele kanałów dostępnych w sieciach kablowych i na platformach cyfrowych i tak nadaje bowiem na podstawie koncesji wydanych przez innych europejskich regulatorów.

KRRiT chciałaby zmianami w przepisach zachęcić nadawców na nadawanie na podstawie polskiego zezwolenia.

Szef rady zachowywałby jednak możliwość odmowy wydania zezwolenia, gdyby starał się o nie na przykład podmiot z Rosji.

Problemy mogą dotknąć TVN i TVN7

Choć propozycja KRRiT zakończyłaby problemy TVN24, to w świetle ostatniego projektu posłów PiS dalej w niejasnej sytuacji byłyby naziemne anteny TVN Grupy Discovery, czyli TVN, TVN7 i TTV.

Z projektu ustawy rządzącej partii wynika bowiem, że amerykański koncern nie mógłby dalej kontrolować stacji TVN przez zarejestrowaną w Niderlandach spółkę.

Pomysł KRRiT można zatem odbierać jako chwilowe zawieszenie sporu z nadawcą. Jeśli przepisy proponowane przez PiS wejdą w życie, to Discovery będzie miał około roku na sprzedaż kanałów TVN.

KRRiT zaskoczona szybką propozycją posłów PiS

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, członkowie KRRiT nie są zadowoleni z medialnej burzy jaką wywołało zgłoszenie przez posłów PiS kontrowersyjnego projektu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Prace nad kompleksowymi zmianami trwały w KRRiT od wielu miesięcy.

Posłowie PiS mieli oprzeć się tylko na jednym fragmencie ekspertyzy prawnej przygotowanej na zlecenie rady. Wyrywkowe zaproponowanie zmian rozbudziło emocje wśród polityków opozycji i przedstawicieli mediów.

Posłowie PiS-u twierdzą, że zgłosili propozycje, bo przewodniczący Kołodziejski apelował o zmiany podczas sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Kołodziejski: Nie ma posiedzenia, żebyśmy nie rozmawiali o koncesji dla TVN24

W czwartek Kołodziejski pojawił się w Sejmie, gdzie na temat koncesji dla TVN24 rozmawiał z dziennikarzami. Odpowiadał m.in. na  pytanie, czemu KRRiT jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie koncesji dla kanału informacyjnego.

- Rozpatrujemy cały szereg analiz prawnych, które w tej sprawie prowadzimy. Prowadzimy dialog z nadawcą, również na tym forum wymiany interpretacji prawnych, a o szczegółach nie informujemy - przekonywał. Podkreślił, że KRRiT ma obowiązek podjąć decyzję ws sprawie koncesji przed jej upływem. Czasu jest coraz mniej, ale nie ma tygodnia i posiedzenia, żeby ten temat nie stawał na posiedzeniu - zapewnił przewodniczący.

Stany Zjednoczone zaniepokojone

Głos na temat kontrowersyjnego projektu ustawy PiS zabrała ambasada Stanów Zjednoczonych w Warszawie.

- USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Wolna prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji - napisał chargé d’affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu.

Telewizja TVN zajęła czwarte miejsce pod względem udziału w rynku w I półroczu 2021 roku. (stacja miała 7,04 proc. udziału; w dół o 8,09 proc.). Stację wyprzedziły: TVP1, Polsat i TVP2.

Piąte miejsce zajął kanał informacyjny TVN24 z 4,78 proc. udziału w rynku telewizyjnym (spadek 7,36 proc.).

Autor:Adrian Gąbka

KOMENTARZE(22)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas