Kobieta 2012-03-08
25

KSD: Katarzyna Kolenda-Zaleska zmanipulowała słowa Jana Pospieszalskiego (wideo)

Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy ocenia, że wypowiedź Jana Pospieszalskiego zacytowana w materiale Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w poniedziałkowych „Faktach” TVN to manipulacja i ordynarne kłamstwo.

Słowa Jana Pospieszalskiego zostały przytoczone przez Katarzynę Kolendę-Zaleską w materiale dotyczącym krytyki rządu w związku z katastrofą kolejową pod Szczekocinami. Zacytowana wypowiedź (patrz - fragment 0:54 poniższego filmiku) brzmiała: „Eurokomuna, która ma dziś władzę w Polsce, rządzi lękiem! Boimy się latać samolotami, a dziś boimy się również jeździć pociągami. To obecni rządzący nie potrafili zadbać o życie osób, które na trasie Warszawie-Kraków uczestniczyły w katastrofie”. Pospieszalski miał wyrazić tę opinię podczas niedzielnego marszu w Krakowie w obronie TV Trwam (więcej o tej manifestacji).






Tymczasem Jan Pospieszalski, członek Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, twierdzi, że nie wypowiedział tych słów. „Nie wiem, skąd dziennikarka wzięła ten tekst” - napisał w oświadczeniu. „Było to w Krakowie na Marszu w obronie wolności słowa i Telewizji Trwam, który zgromadził 10 tys. uczestników, a którego ‘Fakty’ nie zauważyły. Nie przeszkodziło to Kolendzie cytować mojego rzekomego wystąpienia” - zaznaczył. Zdaniem Pospieszalskiego Katarzyna Kolenda-Zaleska dopuściła się w ten sposób konfabulacji i kłamstwa, tak samo jak półtora roku temu, kiedy przypisała Jarosławowi Kaczyńskiemu wypowiedź o „prawdziwych Polakach”.

Opinię Pospieszalskiego podziela kierownictwo Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. „Katarzyna Kolenda-Zaleska po raz kolejny złamała fundamentalne zasady rzetelnego dziennikarstwa posługując się najmniej wyrafinowaną formą manipulacji, czyli konfabulacją” - ocenia ks. dr Bolesław Karcz, prezes zarządu głównego organizacji. „Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy nie jest zaskoczone kolejną konfabulacją Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, której próby manipulowania opinią społeczną zwykle wpisują się w nurt nieprzychylny środowiskom katolickim i konserwatywnym. Jednak o ile ostra wymiana poglądów winna być dopuszczalna przez każdą ze stron debaty, o tyle dziennikarstwo informacyjne powinno być obiektywne, nie mówiąc już o tym, że winno być wolne od ordynarnych kłamstw - takich jakich dopuszcza się dziennikarka TVN” - podkreśla.

Przypomnijmy, że miesiąc temu Katarzyna Kolenda-Zaleska została skrytykowana przez Radę Etyki Mediów za sposób prowadzenia w „Faktach po Faktach” wywiadu z Krzysztofem Rutkowskim (więcej o tej sprawie).

Autor: tw

KOMENTARZE (25) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas