Magda GesslerNajnowszy sezon „Kuchennych rewolucji” Magdy Gessler po pięciu odcinkach gromadzi 2,32 mln widzów, o 390 tys. więcej niż rok wcześniej. Reality-show daje TVN pierwsze miejsce w rynku telewizyjnym zarówno wśród wszystkich widzów, jak i w grupie komercyjnej.
16. sezon „Kuchennych rewolucji” oglądać obecnie można w czwartki o godz. 21.30, począwszy od 7 września br. Pięć pierwszych odcinków najnowszej serii programu TVN śledziło średnio 2,32 mln osób. Przełożyło się to na 18,56 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 25,10 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, udostępnionych portalowi Wirtualenemedia.pl przez jeden z domów mediowych.
Widownia reality-show Magdy Gessler w porównaniu do poprzedniego sezonu wzrosła o 390 tys. osób. Wówczas (tj. w okresie od 1 do 29 września 2016 roku) „Kuchenne rewolucje” oglądało średnio 1,93 mln widzów, przy udziałach na poziomie odpowiednio 14,76 proc. i 20,10 proc.
Najchętniej oglądany odcinek produkcji wyemitowano 21 września br. Przed telewizorami zgromadził on 2,49 mln oglądających. Warto zwrócić uwagę na widownię reality-show w grupie komercyjnej, która rośnie z odcinka na odcinek - pierwszy w tym ujęciu miał 1,18 mln widzów, a piąty - już 1,36 mln.
TVN w paśmie emisji premierowych odcinków „Kuchennych rewolucji”, czyli w czwartki w godz. 21.31-22.31 ma 17,80 proc. udziału w rynku telewizyjnym w 4+. Daje to tej stacji pozycję lidera wśród tzw. „wielkiej czwórki”.
Drugie miejsce zajmuje TVP1, emitująca w tym czasie gł. „Sprawę dla reportera”, co przekłada się na 15,60 proc. udziału. Dalej plasują się: Polsat (filmy fabularne, „Przyjaciółki” i „Zdrady”; 11,51 proc.) oraz TVP2 (gł. „Miasto skarbów”; 3,18 proc.).
Wśród widzów w grupie wiekowej 16-49 przewaga liderującego TVN nad pozostałymi stacjami jest już zdecydowanie większa. Drugie miejsce w tym ujęciu ma Polsat, a dalej plasują się: Jedynka i Dwójka.
Udział TVN w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w pierwszym półroczu br. wyniósł 9,79 proc.
