Operator telekomunikacyjny T-Mobile Polska zakończył przetarg dotyczący kompleksowej obsługi reklamowej marki T-Mobile. Jako główna agencja ATL-owa będzie dla niej pracować Leo Burnett, wspomagana w zakresie ATL-u i sponsoringu przez Bridge2Fun, a w BTL-u przez G7.
- Wybraliśmy agencje, które nie tylko najpełniej odpowiedziały na brief przetargowy, ale przede wszystkim doskonale zdają sobie sprawę z wyzwań, przed którymi stoi nasza marka. Jesteśmy także przekonani, że rozumieją one także doskonale dynamikę zmieniającego się świata i potrafią tę wiedzę przekuć w rynkowy sukces - uzasadnia rozstrzygnięcie przetargu Katarzyna Grzywaczewska, dyrektor departamentu komunikacji rynkowej w T-Mobile Polska, która na tym stanowisku w lipcu br. zastąpiła Pawła Szarkowskiego.
W przetargu brało udział łącznie siedem agencji. We wcześniejszym etapie odpadły DDB & Tribal, PZL, Change, Brasil i Cheil Poland.
W ostatnich latach ATL-owe kampanie reklamowe T-Mobile Polska przygotowywała agencja DDB & Tribal. Od wiosny br. w reklamach telekomu występuje Tomasz Kot, który jako głowa rodziny dyskutuje z chłopakiem w przebraniu psa. W ostatniej kampanii promowali ofertę łączoną Usługi z Ulgą.
Cały cykl reklam zebrał dość krytyczne oceny od strategów marketingowych wypowiadających się dla Wirtualnemedia.pl.
Obsługą mediową T-Mobile Polska zajmuje się Starcom. Natomiast dla należącej do operatora marki Heyah pracuje agencja Brain, która ostatnio przygotowała serię reklam „pierwszego prawdziwego no limit”.
