Prasa2020-10-22
3

Leszek Jaźwiecki po ponad 40 latach odchodzi z „Dziennika Zachodniego” na emeryturę

Pożegnanie Leszka Jaźwieckiego (stoi w środku) w redakcji Pożegnanie Leszka Jaźwieckiego (stoi w środku) w redakcji "Dziennika Zachodniego", fot. Marek Twaróg

Redakcja „Dziennika Zachodniego” (Polska Press Grupa) pożegnała w środę odchodzącego na emeryturę swojego długoletniego dziennikarza sportowego Leszka Jaźwieckiego. - W zawodzie przepracował 42 lata - mówi Marek Twaróg, redaktor naczelny gazety.

Jaźwiecki zaczął pracę w wychodzącej na Śląsku „Trybunie Robotniczej”w 1978 roku, kontynuował ją w „Dzienniku Zachodnim” (po wchłonięciu przez ten tytuł „Trybuny” w 2004 roku). Jak się dowiadujemy – teraz definitywnie pożegnał się z dziennikarstwem.

- Leszek to człowiek-instytucja, bardzo dobre pióro. Pożegnaliśmy go w środę, ale z powodu pandemii nie było to takie pożegnanie, jakie chcielibyśmy mu urządzić. W pustej redakcji spotkaliśmy się z nim: ja, szef działu sportowego Jacek Sroka i prezes oddziału wydawcy, Karol Wlazło. Wręczyliśmy bukiet kwiatów, była kawa i wspominki. Ponowne, tym razem huczne pożegnanie, wyprawimy Leszkowi w lutym – zapowiada w rozmowie z nami Marek Twaróg, redaktor naczelny „Dziennika Zachodniego”. Z powodu pandemii redakcja gazety (podobnie jak inne redakcje Polska Press grupy) pracuje w systemie hybrydowym.
 

 

Lezek Jaźwiecki specjalizował się w żużlu, siatkówce i Formule 1, ale relacjonował też dla macierzystego tytułu rajdy samochodowe: Camel Trophy i Dakar. Po jego odejściu w redakcji „Dziennika Zachodniego” został trzyosobowy dział sportowy. Z powodu pandemii redakcja nie planuje na razie jego rozbudowy.

Według danych ZKDP średnia sprzedaż „Dziennika Zachodniego” w sierpniu br. wyniosła 14 820 egz.

Autor:jk

KOMENTARZE(3)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas