Dziennikarz Krzysztof Stanowski na Twitterze poinformował, że mecze Ligi Europy UEFA będą nadal transmitowane w kanałach platformy nc+. Operator był faworytem przetargu na zakup praw do tych rozgrywek, ale na razie sprawy nie komentuje.
- nc+ odrabia straty. Liga Europy na kolejne trzy sezony w tej stacji - napisał w sobotę na Twitterze Krzysztof Stanowski, szef portalu Weszlo.com. Z jego wpisu oznacza, że platforma, będąca nadawcą m.in. stacji Canal+, Canal+ Sport czy nSport+, zdobyła prawa do piłkarskich rozgrywek od sezonu 2015/2016 do sezonu 2017/2018.
- Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy - ucinają przedstawiciele platformy nc+ pytani o sprawę przez Wirtualnemedia.pl. Nadawca był jednak zdecydowanym faworytem przetargu na prawa do Ligi Europy. Z naszych informacji wynika, że poza nim zakupem licencji zainteresowana była też Telewizja Polska.
Kanały nc+ pokazywały mecze Ligi Europy na wyłączność przez ostatnie lata, jedynie spotkania polskich drużyn można było zobaczyć w telewizji otwartej (ostatnio w TTV). Szansę na grę w najbliższym sezonie rozgrywek mają dwa polskie zespoły: Legia Warszawa i Lech Poznań.
Od najbliższego sezonu platforma nc+ pokazywać będzie na wyłączność wszystkie mecze Ligi Mistrzów (nie będzie już środowych meczów w TVP1, jedynie magazyn ze skrótami w TVN7). Nadawca stracił jednak prawa do ligi francuskiej i włoskiej, które przejęła Grupa Eleven Sports Networks, posiadająca w Polsce kanały Eleven i Eleven Sports, oraz prawa do ligi hiszpańskiej, przejęte przez beIN Sports.
