Lindsay Lohan pogodziła się z kolejną, trzecią już odsiadką w więzieniu.
Przypomnijmy, że aktorka dostała sto dwadzieścia dni więzienia i 480 godzin prac społecznych za złamanie postanowień wyroku w zawieszeniu. Artystkę oskarżono mianowicie o kradzież drogiego naszyjnika. Waga czynu została co prawda zmniejszona z przestępstwa na wykroczenie, ale artystka nie zamierza przeciwstawiać się woli sądu i składać apelacji w tej sprawie, ponieważ jej prawnicy obawiają się, że mogłoby się to skończyć jeszcze dłuższą odsiadką w więzieniu. Lohan nie musi się jednak martwić, że na długo zostanie pozbawiona wolności - według rzecznika szeryfa hrabstwa Los Angeles, aktorka spędzi za kratkami najwyżej trzy tygodnie.
Dorobek Amerykanki zamyka obraz "Maczeta", który na polskich ekranach zagościł 26 listopada 2010 roku. Jej ostatni longplay to "A Little More Personal (Raw)" z grudnia 2005 roku.
