Jedna z pięciu lokatorek podczas ablucji zauważyła kamerę i wraz z czterema innymi (prawdopodobnie też podglądanymi) koleżankami złożyła doniesienie na policję. Na komputerze podejrzanego znaleziono setki wykonanych w ten sposób zdjęć lokatorek i kilkadziesiąt "kąpielowych" filmów