Jennifer Aniston uważa, że byłaby doskonałą psychoterapeutką.
Aktorka chętnie pomaga przyjaciołom w rozwiązywaniu ichproblemów małżeńskich i uważa, że jej porady są bardzopożyteczne.
- Mam poczucie, że rozumiem związki i widzę sprawy jasno -tłumaczy Aniston. - Zawsze starałam się wspierać bliskie mi osoby imam poczucie, że daję dobre rady. Gdybym nie była aktorką, byłabychyba ze mnie dobra terapeutka.
Chociaż gwiazda chętnie rozmawia o związkach innych ludzi,wolałaby, żeby jej własne relacje nie były omawiane publicznie.
- Chociaż odniosłam sukces, uważam, że wciąż mam prawo dopodstawowej prywatności - wyjaśnia Aniston. - Wolałabym, żeby niezwracano tyle uwagi na moje związki, choć nie powstrzyma mnie to odzakochiwania się.
Jennifer Aniston będziemy mogli podziwiać od 20 marca 2009 rokuw komedii "Kobiety pragną bardziej".