Telewizja2014-09-26
24

Marcin Bisiorek: W Muzo.tv będziemy grać dobre piosenki (wywiad)

Marcin Bisiorek, fot. PolsatMarcin Bisiorek, fot. Polsat

- Wierzę, że jeszcze wszyscy nie zgłupieli i chcą zobaczyć kawał dobrej muzyki, a nie produkcje typu “Warsaw Shore” - mówi Wirtualnemedia.pl Marcin Bisiorek, szef stacji muzycznej Polsatu Muzo.tv, która w piątek 26 września br. rozpoczyna nadawanie.

Muzo.tv ma prezentować teledyski reprezentujący ambitny pop oraz rock. - Chcemy robić stację, która gra w duszy całej naszej ekipie. Lecieć będą w niej fajne kawałki, dobre piosenki - mówi Marcin Bisiorek - To takie, które mają wbrew pozorom melodię, refren, da się je zaśpiewać. Ale są fajnie, niebanalnie wyprodukowane, czasami chwytają za serca - dodaje.

Ramówka nowej telewizji podzielona została na siedem pasm muzycznych, które poprowadzą m.in. Idalia Tomczak, Jarek Wendrowski, Kamil Olszewski i Anna Nowaczyk, wcześniej związani z Eską Rock. W przyszłości na antenie stacji mają się pojawić m.in. koncerty.

Bisiorek zapewnia, że w ramówce będzie sporo polskich klipów, choć ich zgromadzenie wiąże się z problemami. - Trochę ciężko dotrzeć do starszych teledysków, bo nie wszystkie są w dobrej jakości. Czekam na wytwórnię Warner Music, która postanowiła zrewitalizować archiwum polskich teledysków. Starsze klipy są na betach, analogowych nośnikach i dlatego muszą przejść specjalną obróbkę, by spełniać wymogi do emisji  - mówi szef programowy Muzo.tv.

Zdaniem Marcina Bisiorka, stacje muzyczne mają rację bytu mimo ekspansji sieci. - Wiadomo, że telewizja nie może konkurować z internetem, ma zupełnie inne znaczenie. Na pewno stacja muzyczna jest miejscem dla ludzi leniwych, którym nie chce się czegoś szukać, chcą dostać gotowe rozwiązania, propozycje. Łatwo im jest włączyć telewizor i otrzymać porcję muzyki. Druga grupa odbiorców telewizji to ludzie poszukujący nowych muzycznych odkryć, w tym tych z przeszłości - mówi Bisiorek.

Szef Muzo.tv zdecydował się też skomentować wysyp kanałów z muzyką disco polo. - To jest taka fala, jaka pojawiła się na początku lat 90. Ona potrwa rok, może dwa lata i fani disco polo znów zejdą do podziemia na kolejne 10 lat. Myślę, że niektórych do uruchomienia takich projektów ośmieliły takie eksperymenty jak bracia Figo Fago. Niektórzy nie zrozumieli dowcipu, pojawił się trend. Ludzie na weselach zawsze lubili pić wódkę i słuchać przaśnej muzyki - mówi szef Muzo.tv.

Z Marcinem Bisiorkiem rozmawiamy o wizji stacji Muzo.tv i jej ofercie programowej, rynku kanałów muzycznych, rozgłośni Muzo.fm i programach typu talent-show.

Autor:Patryk Pallus

KOMENTARZE(24)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas