Marcin Rola, redaktor naczelny wRealu24 fot. youtube„Polski YouTube” ma ruszyć jeszcze w tym roku, finansowany przez internautów. Zawierałby treści polityczne i społeczne, ale z czasem wzbogaci się o lżejszy kontent. Jego osią będzie telewizja wRealu24.pl, a szefem Marcin Rola - ustalił portal Wirtualnemedia.pl.
Marcin Rola, szef telewizji wRealu24.pl mówi nam, że nie wpadłby na pomysł utworzenia polskiego odpowiednika YouTube’a, gdyby amerykański pierwowzór nie blokował ustawicznie treści zamieszczanych przez kierowaną przez niego platformę medialną. - Czara goryczy została przelana, gdy na dzień przed naszym 5-leciem, kiedy przygotowaliśmy się gruntownie, zrobiliśmy szereg debat, zaprosiliśmy publicystów także zza granicy - dostaliśmy „prezent” od YouTube’a w postaci kolejnej blokady, założonej nam na dzień przed tymi urodzinami. Powiedziałem: „dość” - relacjonuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
W tej chwili trwa szykowanie prawnych podstaw pod działalność platformy, która roboczo nazywać się ma „Polskim YouTubem”. Wkrótce powstać ma spółka, która będzie nią zarządzała i ustalone zostaną podstawy działalności. Szukanie serwerów i szykowanie treści idzie już pełną parą od kilka tygodni. - U nas nie będzie jakiejkolwiek cenzury, miejsce znajdzie się i dla treści prawicowych, i dla lewicowych i tych centrowych - zaznacza Marcin Rola. - Właśnie dopracowujemy formułę prawną i techniczną, na pewno będziemy zapraszali różne osoby i media do współpracy, nie będziemy się na nikogo zamykali, kto działa w ramach polskiego prawa. - Możemy się różnić w pewnych sferach, ale to nie przeszkadza - deklaruje Rola.
Kanał wRealu24.tv został zablokowany na tydzień w lipcu ub. roku. Wcześniej dostał dwa ostrzeżenia od administracji portalu dotyczące m.in. szerzenia mowy nienawiści. Marcin Rola komentował to wówczas słowami, że „żyjemy w dobie pełzającego totalitaryzmu”. W sierpniu 2019 roku przywrócono kanał, lecz bez opcji zarabiania z reklam przy zamieszczonych treściach. Dziennikarze stacji zaapelowali wówczas do odbiorców o wsparcie i zapowiedzieli, że chce bardziej rozwijać własny serwis internetowy.
W grudniu 2019 roku ponownie zablokowano wRealu24.pl. - o jest już otwarta wojna wydana wolności słowa w Polsce! Od nas zależy czy chcemy żyć w suwerennym, wolnym kraju czy totalitarnym bantustanie! Co wybieracie? – napisał wówczas Marcin Rola na Twitterze.
Trzonem nowej platformy miałaby być telewizja wRealu24.p. - Na start i funkcjonowanie potrzebujemy kilku milionów złotych, planujemy na ten cel uruchomić zbiórkę w internecie. Z każdej złotówki będziemy sumiennie się rozliczali. Zapraszamy chętne osoby do współpracy - mówi Marcin Rola. Jak informuje nasz rozmówca – platforma miałaby ruszyć jeszcze w tym roku – na koniec listopada, lub w pczątku grudnia. – Chcielibyśmy, by widz już wtedy coś zobaczył i usłyszał.
Telewizja wRealu24.pl to prawicowa platforma, która jest finansowana z wpłat widzów. W 2016 roku jej redaktorem naczelnym został Marcin Rola, który rok wcześniej był rzecznikiem prasowym ruchu Kukiz’15. Współpracował m.in. z TVP Info i TV Republika.
