mBank zachęca swoich klientów do rezygnacji z kodów SMS i wyboru mobilnej autoryzacji jako najlepszej metody potwierdzania operacji. Od 5 listopada br., po aktualizacji aplikacji mobilnej banku i połączeniu jej z kontem, kody SMS zostaną wyłączone, a transakcje będą potwierdzane właśnie za pomocą mobilnej autoryzacji.
Klienci mBanku, którzy od 5 listopada br. zaktualizują aplikację mobilną i zalogują się do niej z użyciem PIN, wszystkie transakcje będą potwierdzać za pomocą mobilnej autoryzacji.
Nie oznacza to całkowitego wycofania przez mBank kodów SMS. Ci, którzy będą chcieli do nich wrócić, będą mogli to zrobić w serwisie transakcyjnym.
mBank wymienia kilka zalet mobilnej autoryzacji, przekonując, że:
"- to bezpieczne - powiadomienia autoryzacyjne są poufne. Nie mają do nich dostępu inne aplikacje na Twoim telefonie czy tablecie. Nie przejmie ich też żadna inna osoba (połączenie między bankiem a aplikacją jest szyfrowane).
- nie musisz już podpisywać się pod dokumentami, jeśli wpłacasz lub wypłacasz gotówkę w placówce.
- oszczędzasz swój czas – nie musisz czekać na SMS, ani przepisywać skomplikowanego hasła. Zlecasz operację, a w aplikacji od razu pojawia się powiadomienie autoryzacyjne.
- wiesz więcej – w powiadomieniu autoryzacyjnym znajdziesz więcej informacji. Ich układ jest też bardziej czytelny. Dzięki temu masz pewność, że potwierdzasz właściwą transakcję. Dane są poprawne? Klikasz i gotowe."
W pierwszej połowie br. grupa kapitałowa mBank zanotowała 2,46 mld zł wpływów z odsetek (wobec 2,15 mld zł rok wcześniej), a jej przychody z tytułu opłat i prowizji zmalały w skali roku z 829,2 do 813,1 mln zł. Zysk operacyjny zmniejszył się z 1,15 mld zł do 968,1 mln zł, a zysk netto przypadający akcjonariuszom mBanku - z 705,9 do 495,6 mln zł.
W skali roku portfel kredytowy grupy mBank wzrósł z 92,65 do 103,65 mld zł, a depozyty klientów z 97,79 do 110,34 mld zł. Na koniec czerwca grupa miała 5,55 mln klientów indywidualnych i 25 tys. korporacyjnych, wobec odpowiednio 5,51 mln i 22,9 tys. rok wcześniej.
